Do niedawna baseballiści amatorzy trenowali przy ulicy Bandurskiego. Jak opowiada Bartosz Nowakowski z zespołu, kiedy chcieli zorganizować na nieużywanym boisku mecz, usłyszeli o kosztach.

- Godzina korzystania z tego boiska to bodajże 150 złotych. Dowiedzieliśmy się też, że do startu w lidze potrzebujemy sanitariatu. To wymagałoby od nas jeszcze dużego nakładu finansowego - mówi Nowakowski.

Dariusz Sadowski z Miejskiego Ośrodka Sportu, Rekreacji i Rehabilitacji wyjaśnia, że przyczyną były formalności. Jak tłumaczy, zespół nie był zarejestrowany jako stowarzyszenie, a według regulaminu to wykluczało darmowe użytkowanie szczecińskich boisk. - Szkoda, że drużyna opuszcza Szczecin, ale obowiązują pewne procedury - mówi Sadowski.

Baseballiści zmienili nazwę ze Szczecin Dukes na Dobra Dukes i - za darmo - trenują oraz będą grać w Skarbimierzycach. - Baseball to nowa dyscyplina, której na terenie gminy nie ma - przyznaje wójt gminy Dobra Teresa Dera.

Pierwszy mecz zachodniopomorscy baseballiści rozegrają 4 czerwca. Ich rywalem będzie niemieckie Tollense Beavers.