Bezbramkowy remis w meczu Francja-Szwajcaria i historyczne zwycięstwo Albanii w starciu z Rumunią - tak zakończyły się niedzielne mecze w grupie "A" podczas finałów piłkarskich Mistrzostw Europy we Francji.
Rumunia z jednym punktem miała także szansę na drugie miejsce w grupie, pod dwoma warunkami. W ostatnim meczu z Albanią koniecznie musiała wygrać, strzelając jak najwięcej goli i jeżeli Szwajcarzy przegraliby z Francją, liczyłby się bilans bramek. Co ciekawe, przy dobrym układzie wyników w innych spotkaniach w innych grupach, gdyby Albania wysoko wygrała z Rumunią, miała niewielką szansę na awans z trzeciego miejsca. Akurat w tym meczu kibice mogli być pewni, że remis nikogo nie zadowala.
Za to remis w meczu Szwajcarii z Francją dawał obu ekipom spokojny awans. Francji z pierwszego, a Szwajcarii z drugiego miejsca. Trzeba jednak przyznać, że Francuzi od pierwszych minut wręcz rzucili się na reprezentację Szwajcarii. Szalał krytykowany po pierwszych meczach Paul Pogba. Wyceniany na 100 milionów euro zawodnik Juventusu kilka razy "kropnął" z dystansu, obił poprzeczkę, a Szwajcarzy - mimo kilku prób - nie mogli zagrozić bramce "Trójkolorowych". Za to aż dwóch z nich musiało wymienić porwane w starciach z rywalami koszulki. W drugiej połowie tego meczu... pękła piłka.
Po zmianie stron lepiej zaczęli grać Szwajcarzy. Częściej rozgrywali piłkę, chociaż nie przekładało się to na klarowne sytuacje bramkowe. Francuzi "przycisnęli" około 60. minuty, ale mieli problem z tym ostatnim podaniem otwierającym drogę do bramki. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
W drugim spotkaniu, po początkowej, lekkiej przewadze Rumunów, kontrolę nad spotkaniem przejęli Albańczycy. Mieli kilka groźnych sytuacji, aż wreszcie przyszła chwila ogromnego szczęścia - pierwszy gol w historii na Mistrzostwach Europy. W 43. minucie po dużym błędzie bramkarza, gola strzelił Armando Sadiku.
W drugiej połowie od początku gra była dosyć wyrównana. Rumunii desperacko próbowali odwrócić swój los, ale Albańczycy nie oddawali pola. W 76. minucie była poprzeczka po strzale Rumunów. W końcówce było sporo nerwów, gdy sędzia doliczył pięć minut, ale Albańczycy nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Pytanie, czy trzecie miejsce w grupie da im jedną ósmą finału? Odpowiedź poznają za trzy dni, ale z bilansem bramkowym -2 musieliby mieć mnóstwo szczęścia.
Rywalizacja w grupie "A" była ważna także dla Polaków, bo najpewniej to właśnie na drużynę z tej grupy biało-czerwoni trafią w jednej ósmej finału. Mniej prawdopodobne jest spotkanie z którymś z teamów z grupy "B", najmniej z grupy "F".
Najpierw trzeba jednak wygrać spotkanie z Ukrainą, żeby ze spokojem przygotowywać się do jednej ósmej finału. Mecz Polska-Ukraina odbędzie się we wtorek w Marsylii. Początek o godz. 18.
W poniedziałek czekają nas rozstrzygnięcia w grupie "B". Dwa mecze rozpoczną się o godz. 21 (ostatnie spotkania w grupach zaczynają się o tej samej porze, aby nie doszło do manipulowania wynikami). Słowacja zmierzy się z Anglią, a Rosja z Walią.
Kto awansuje? Możliwych scenariuszy jest wiele, bo grupa "B" jest wyrównana i ostatnia Rosja - z jednym punktem na koncie - może zająć drugie miejsce, o ile wygra z Walią, a Słowacja przegra z Anglią. Wyspiarzom z kolei do awansu wystarczy remis. To nie byłoby złe także dla Słowacji, chyba że Walia wygra z Rosją.
Więcej o ME można poczytać w naszym specjalnym serwisie internetowym: radioszczecin.pl/euro.
Zobacz także
2016-10-10, godz. 08:40
Studentka ze Szczecina wicemistrzynią świata
Szczecinianka została wicemistrzynią świata studentów w boksie. Natalia Hollińska zdobyła srebrny medal w Tajlandii w kategorii do 69 kilogramów.
» więcej
2016-10-09, godz. 12:37
Agnieszka Radwańska wygrała turniej China Open 2016 [WIDEO]
W finale turnieju rozgrywanego na twardych kortach w Pekinie pokonała bez większych problemów Brytyjkę Johannę Kontę 6:4, 6:2.
» więcej
2016-10-09, godz. 10:58
Poważna kontuzja Arka Milika
Arkadiusz Milik, który pod koniec pierwszej połowy meczu z Danią, doznał kontuzji kolana może nie zagrać przez kilka miesięcy.
» więcej
2016-10-09, godz. 10:46
Marcin Matkowski wygrał w Tokio
Szczeciński tenisista Marcin Matkowski w parze z Marcelem Granollersem z Hiszpanii wygrali turniej na kortach twardych w Tokio z pulą nagród ok. 1,5 miliona dolarów.
» więcej
2016-10-09, godz. 08:49
Adam Nawałka: Udało się zrealizować nasz plan [WIDEO]
Polska wygrała z Danią 3:2 w drugiej kolejce spotkań grupy eliminacyjnej do piłkarskich mistrzostw świata w Rosji.
» więcej