Stowarzyszenie „Portowcy” poinformowało, że nie będzie - jak do tej pory - przygotowywać wspólnego transportu na mecze wyjazdowe: pociągu specjalnego lub autobusów. Jak piszą w oświadczeniu „albo nauczymy się szanować transport, którym jeździmy albo zostaje nam oglądanie meczów w telewizji. Wstyd”. Decyzję kibice podjęli po piątkowym meczu w Gliwicach, na który pociągiem pojechało ponad 400 fanów Pogoni.

Stowarzyszenie już kilkukrotnie musiało pokrywać szkody za zerwanie hamulca czy zbite szyby w wynajętych pociągach. Często po jednej podróży było to kilka tysięcy złotych. Teraz kibice na spotkania Ekstraklasy będą musieli jeździć „na własną rękę” - pociągami planowymi albo autami. Najbliższy mecz Pogoni na wyjeździe w środę w Białymstoku.