Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Hubert Matynia z Pogoni Szczecin. Fot. pogonszczecin.pl
Hubert Matynia z Pogoni Szczecin. Fot. pogonszczecin.pl
- Historia zatacza koło - mówi Czesław Michniewicz. Trener Portowców zabrał na mecz z Górnikiem lewego obrońcę Huberta Matynia, który od prawie roku nie grał w ekstraklasie.
20-letni Matynia to jeden z największych pechowców poprzedniego sezonu w Pogoni Szczecin. W wyniku słabszej formy konkurentów zadebiutował w elicie w sierpniu 2014 roku w meczu z Wisłą Kraków. Pogoń przegrała 0:3, ale Matynia nie wypadł tragicznie. Ówczesny trener Dariusz Wdowczyk, później Jan Kocian i Michniewicz śmiało stawiali na młodego obrońcę. W sumie w sezonie 2014/15 rozegrał 23 spotkania w ekstraklasie.

Kariera zatrzymała się w maju 2015, właśnie w Zabrzu. W 17. minucie spotkania z Górnikiem Matynia doznał kontuzji kolana, która na długie miesiące wyłączyła go z gry. Od stycznia znów trenuje, w Pogoni grał wiosną w zespole rezerw, a niedawno został powołany do kadry młodzieżowej. Kolejnym krokiem jest powrót do meczowej osiemnastki Pogoni na mecz ekstraklasy.

- Nie planowaliśmy tego, ale tak wyszło. Hubert bardzo dobrze się prezentował na treningach i w drugiej drużynie - tłumaczy Czesław Michniewicz.

Czy zagra w Zabrzu? Szanse ma małe, bo nieźle ostatnio prezentowali się Ricardo Nunes i Mateusz Lewandowski.


Czesław Michniewicz o powrocie Huberta Matyni do pierwszego zespołu Pogoni.

Zobacz także

110111112113114115116