Rozczarowanie kibiców jest zrozumiałe, ale drużyna potrzebuje ich wsparcia - tak protest fanów Pogoni Szczecin podczas meczu z Wisłą Płock komentuje trener Portowców Kazimierz Moskal.
- Wiadomo, że to nam nie pomaga. Z jednej strony rozumiem ich rozczarowanie, natomiast ciągle powtarzam, że w trudnych momentach potrzebujemy wsparcia kibiców - komentował Moskal.
Mecz Pogoni z Wisłą Płock oglądało na stadionie niespełna 3,5 tysiąca kibiców. To najmniej w meczach ligowych od grudnia 2015 roku.
Zremisowane 1:1 spotkanie z zespołem z Płocka było czwartym z rzędu, którego Pogoń nie wygrała. Szczecinianie zajmują teraz dziewiąte miejsce w tabeli ekstraklasy. Po porażce 0:3 z Lechem Poznań w półfinale Pucharu Polski mają niewielkie szanse na awans do finału.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-19_151370986310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/363929/2017-12-10_151292134618.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-13_151319019210.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/358273/2017-08-14_150273430623.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-12-10_151292132910.jpg)