Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Legia zajmuje piąte miejsce w tabeli, ale w przypadku zwycięstwa nad Pogonią wróci na fotel lidera. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Legia zajmuje piąte miejsce w tabeli, ale w przypadku zwycięstwa nad Pogonią wróci na fotel lidera. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Jakub Kosecki z powodu kontuzji nie zadebiutował w reprezentacji Polski w meczu z Anglią. Na Pogoń jednak jest już gotowy. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Jakub Kosecki z powodu kontuzji nie zadebiutował w reprezentacji Polski w meczu z Anglią. Na Pogoń jednak jest już gotowy. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Piłkarze Legii Warszawa w niedzielę wieczorem przylecieli do Goleniowa. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Piłkarze Legii Warszawa w niedzielę wieczorem przylecieli do Goleniowa. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Przyjaźń po meczu, a na boisku twarda walka o punkty - zgodnie zapowiadają piłkarze Legii Warszawa, którzy w niedzielę wieczorem przylecieli do Goleniowa. W poniedziałek zagrają z Pogonią Szczecin w 8. kolejce piłkarskiej ekstraklasy.
- Dla nas to kolejny mecz, który przybliży lub oddali nas od celu, jakim jest mistrzostwo Polski. Podchodzimy do niego poważnie, mimo że wielu uznaje spotkanie za mecz przyjaźni - zapowiada Michał Żewłakow. - Myślę, że zarówno my, jak i Pogoń będziemy walczyć o 3 punkty.

Jakub Kosecki z powodu kontuzji nie zadebiutował w reprezentacji Polski w meczu z Anglią. Na Pogoń jednak jest już gotowy. - Wiemy, że kibice się przyjaźnią i ma być rekord frekwencji. Nas to mobilizuje i na pewno to nie będzie mecz przyjaźni, bo interesuje nas zwycięstwo - zapewnia Kosecki.

Podobne plany ma obrońca Jakub Wawrzyniak. - Na trybunach na pewno będzie bezpiecznie, ale my na boisku mamy swoje zadania do wykonania. Uważam, że najgroźniejsi mogą być: Edi Andradina, Robert Kolendowicz i ten, ten Japończyk... - stwierdził Wawrzyniak.

Czy reprezentacyjny obrońca Legii zapamięta po meczu nazwisko Takafumi Akahoshiego?

Trener Jan Urban wskazuje także Hernaniego i Dąbrowskiego, jako najgroźniejszych piłkarzy podczas stałych fragmentów gry.

Na pewno dla kibiców to mecz rundy, chcemy pokonać Legię tak, jak ostatnio na wyjeździe Widzew Łódź - zapewnia defensywny pomocnik Pogoni Wojciech Golla.

Jeżeli wychodzi się na boisko to jest szacunek, ale gry na pół gwizdka nie będzie - zapowiada Adam Frączczak, dziś w Pogoni, a kiedyś piłkarz Legii.

Jednym z zawodników, który dobrze pamięta pojedynki obu drużyn jest Andrzej Miązek, który barwy Pogoni reprezentował przez 14 lat. Z Legią zagrał kilkanaście spotkań. Najbardziej pamięta mecz z 1985 roku. - Remis z Legią w Szczecinie dawał nam utrzymanie. Zremisowaliśmy i ja strzeliłem gola. Potem zdobyliśmy tytuł wicemistrzów Polski - wspomina Miązek.

Legia zajmuje piąte miejsce w tabeli, ale w przypadku zwycięstwa nad Pogonią wróci na fotel lidera. Legioniści jeszcze nie przegrali w tym sezonie, a Portowcy nie wygrali z Wojskowymi w ekstraklasie od 14 lat. Czy ta passa skończy się w poniedziałek? W spotkaniu na pewno padnie rekord frekwencji na trybunach w tym sezonie. Do niedzieli sprzedano bowiem w sumie ponad 11 tysięcy biletów i karnetów. Początek meczu o godzinie 18:30 na stadionie przy ul. Twardowskiego.

Więcej o meczu Pogoń - Legia, statystki, przewidywane składy.
Relacja Łukasza Kolasy.
Realizacja: Piotr Sawiński, Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]

Zobacz także

418419420421422423424