Rosja nie anektowała Krymu, tylko wykorzystała prorosyjskie sympatie społeczeństwa z tego półwyspu - tak ostatnie decyzje prezydenta Władimira Putina i rosyjskiej Dumy komentuje były poseł ze Szczecina, Mateusz Piskorski.
Piskorski, który był obserwatorem referendum na Krymie, jest przekonany, że wynik plebiscytu jest prawdziwy.
Według prorosyjskich władz półwyspu, w referendum za wcieleniem Krymu w skład Rosji opowiedziało się prawie 97 proc. głosujących.
- Byłem tam i rozmawiałem z tymi ludźmi. Poza społecznością Tatarów Krymskich, którzy stanowią 13-14 proc. ludności Krymu, a którzy nie poszli na referendum, to pozostali, m.in. Ukraińcy, Rosjanie czy niewielka grupa Polaków, wspierali przyłączenie Krymu do Federacji Rosyjskiej - mówił Piskorski w "Rozmowach pod krawatem".
Mateusz Piskorski jest szefem Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych. Jak tłumaczył w rozmowie z Radiem Szczecin, głosowanie na półwyspie obserwował na prośbę władz autonomii krymskiej.
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu ukraińskiego półwyspu za niepodległe państwo, a dzień później - traktat o wcieleniu Krymu do Federacji. Według niego, w latach '60. Nikita Chruszczow bezprawnie oddał go Ukrainie. Wyników referendum nie uznała ani Ukraina, ani kraje zachodnie.
Konflikt o Krym wybuchł po tym, jak na Ukrainie władzę przejęła proeuropejska opozycja, której nie popiera rosyjskojęzyczna część mieszkańców półwyspu.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".
Według prorosyjskich władz półwyspu, w referendum za wcieleniem Krymu w skład Rosji opowiedziało się prawie 97 proc. głosujących.
- Byłem tam i rozmawiałem z tymi ludźmi. Poza społecznością Tatarów Krymskich, którzy stanowią 13-14 proc. ludności Krymu, a którzy nie poszli na referendum, to pozostali, m.in. Ukraińcy, Rosjanie czy niewielka grupa Polaków, wspierali przyłączenie Krymu do Federacji Rosyjskiej - mówił Piskorski w "Rozmowach pod krawatem".
Mateusz Piskorski jest szefem Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych. Jak tłumaczył w rozmowie z Radiem Szczecin, głosowanie na półwyspie obserwował na prośbę władz autonomii krymskiej.
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu ukraińskiego półwyspu za niepodległe państwo, a dzień później - traktat o wcieleniu Krymu do Federacji. Według niego, w latach '60. Nikita Chruszczow bezprawnie oddał go Ukrainie. Wyników referendum nie uznała ani Ukraina, ani kraje zachodnie.
Konflikt o Krym wybuchł po tym, jak na Ukrainie władzę przejęła proeuropejska opozycja, której nie popiera rosyjskojęzyczna część mieszkańców półwyspu.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-25_1366876631.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-24_1366790022.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-23_1366704801.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-22_1366620443.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-19_1366358601.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-18_1366277902.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-18_1366270791.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-17_1366204941.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-17_1366180491.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-16_1366101131.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-16_1366094011.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-15_1366014631.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-15_1366011481.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-11_1365665393.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-04-10_1365585931.jpg)