Niepotrzebne rozdmuchiwanie przedwyborczych emocji - tak marszałek województwa Olgierd Geblewicz, członek Platformy Obywatelskiej, komentuje w audycji "Rozmowy pod krawatem" informacje Radia Szczecin.

Zdaniem Geblewicza procedur trzeba przestrzegać, ale w tej sytuacji nic złego się nie stało.

- Prosić zawsze można. Z tego co wywnioskowałem, pan Śliwa zwrócił się do komisarza czy może tego typu listy udostępnić. Jak się okazało nie może, więc odpowiedział i jest po sprawie. To chyba takie przedwyborcze rozdmuchiwanie przedwyborczych emocji - komentuje Geblewicz.

Norbert Śliwa to członek komisji wyborczej w Stargardzie Szczecińskim, który odmówił wydania dokumentów i o zajściu poinformował przewodniczącego komisji i komisarza wyborczego.

- Potwierdzam taki fakt, który miał miejsce 13 października. Zostało to zgłoszone u komisarza wyborczego - mówi Norbert Śliwa.

Według Śliwy, posłanka Ławrynowicz chciała otrzymać dane personalne, teleadresowe i listy poparcia radnego powiatu Stargardzkiego. Posłanka PO powiedziała Radiu Szczecin, że "nieprawdy nie zamierza komentować".

Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".