Nie można przejść obojętnie wobec zbrodni komunistycznego reżimu czasów PRL-u - mówił w "Rozmowach pod krawatem" były działacz opozycji Artur Balazs.
W ten sposób komentował ostatni wyrok sądu, który stwierdził, że internowanie działaczy "Solidarności" w stanie wojennym nie było zbrodnią przeciwko ludzkości i umorzył postępowanie wobec byłego generała Milicji Obywatelskiej ze Szczecina Jarosława W.
Artur Balazs podkreślał, że nie szuka odwetu, ale przypomniał też, że on sam cały stan wojenny przesiedział w więzieniu.
- Nie chcę tu używać wielkich słów, ale wydaje mi się, że pozbawienie niewinnego człowieka wolności zawsze jest przestępstwem i wokół tego nie można obojętnie przechodzić. Ludzie, którzy w tamtym czasie wykorzystywali władzę, organa ścigania czy tajną policję polityczną, do obrony swoich własnych interesów lub interesów ich partii, powinni do dziś mieć poczucie, że nie pozostaną bezkarni - mówił Balazs.
Generał milicji ze Szczecina dwa lata temu usłyszał wyrok dwóch lat pozbawienia wolności za bezprawne internowanie działaczy "Solidarności" z Pomorza Zachodniego. Wyrok uchylił Sąd Najwyższy. Sprawa ostatecznie się przedawniła. Artur Balazs komentował, że wyroki sądów wyższej instancji w takich sprawach są zaskakujące i dowodzą ogólnie nie najlepszej kondycji polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
Artur Balazs podkreślał, że nie szuka odwetu, ale przypomniał też, że on sam cały stan wojenny przesiedział w więzieniu.
- Nie chcę tu używać wielkich słów, ale wydaje mi się, że pozbawienie niewinnego człowieka wolności zawsze jest przestępstwem i wokół tego nie można obojętnie przechodzić. Ludzie, którzy w tamtym czasie wykorzystywali władzę, organa ścigania czy tajną policję polityczną, do obrony swoich własnych interesów lub interesów ich partii, powinni do dziś mieć poczucie, że nie pozostaną bezkarni - mówił Balazs.
Generał milicji ze Szczecina dwa lata temu usłyszał wyrok dwóch lat pozbawienia wolności za bezprawne internowanie działaczy "Solidarności" z Pomorza Zachodniego. Wyrok uchylił Sąd Najwyższy. Sprawa ostatecznie się przedawniła. Artur Balazs komentował, że wyroki sądów wyższej instancji w takich sprawach są zaskakujące i dowodzą ogólnie nie najlepszej kondycji polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-10-11_147617470010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-10-11_147616912810.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-10-10_147608881920.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-10-10_147608294310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/343607/2016-10-03_147550738410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-10-07_147582333810.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-10-05_147569954811.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-05-16_146339149420.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-09-22_1442909811.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-04-19_146105412610.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-09-22_1442909811.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-10-03_147547801811.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-10-03_147547801810.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-09-30_147522236810.jpg)