Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował, że aresztowanie działaczy "Solidarności" nie było zbrodnią przeciwko ludzkości - informuje "Kurier Szczeciński".
Jarosław W. podpisał decyzję w tej sprawie w grudniu 1981 roku. W 2014 r. został za to skazany prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia. Jego obrońcy wnieśli jednak sprawę o kasację do Sądu Najwyższego, a ten przychylił się do tego wniosku i wyrok uchylił.
Możliwe jednak, że to nie koniec tej sprawy. Oskarżyciele zapowiedzieli kasację.
Jarosław W. pełnił funkcję szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Szczecinie w latach 1983-1990. Podczas stanu wojennego w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku podległe mu służby aresztowały ponad 60 członków opozycji. Do więzienia trafili m.in. Marian Jurczyk - przewodniczący związku oraz Stanisław Wądołowski, Andrzej Tarnowski, Stanisław Kocjan, Artur Balazs i Jerzy Zimowski.
Możliwe jednak, że to nie koniec tej sprawy. Oskarżyciele zapowiedzieli kasację.
Jarosław W. pełnił funkcję szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Szczecinie w latach 1983-1990. Podczas stanu wojennego w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku podległe mu służby aresztowały ponad 60 członków opozycji. Do więzienia trafili m.in. Marian Jurczyk - przewodniczący związku oraz Stanisław Wądołowski, Andrzej Tarnowski, Stanisław Kocjan, Artur Balazs i Jerzy Zimowski.