Mowa o incydencie - o jednym za dużo - ale kupowanie polskiej wołowiny jest bezpieczne - zapewniał w "Rozmowie pod krawatem" Dariusz Łomowski z Departamentu Inspekcji Handlowej w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Zwróciliśmy uwagę, że o sprawie uboju padłych zwierząt informują media w całej Europie i że opinia publiczna wciąż nie wie, który zakład w Polsce przetwarzał i wysyłał do sklepów takie produkty. Spytaliśmy, kiedy dowiemy się, jakie konkretnie firmy i zakłady odpowiadają za proceder uboju chorych zwierząt.
- Tego rodzaju reportaże od czasu do czasu pojawiają się nie tylko w polskich mediach. W latach 80-tych mieliśmy do czynienia ze skandalem dotyczącym tzw. choroby wściekłych krów w Wielkiej Brytanii. Efektem tego kryzysu było wprowadzenie ściślejszych, bardziej ostrych reguł dotyczących prawa żywnościowego... - mówił Łomowski.
- Mięso z nielegalnego uboju trafiło do ponad 20 punktów w kraju. Dlaczego konsumenci nie zostali poinformowani, gdzie dokładnie trafiło to mięso? - dopytywał red. Piotr Cywiński.
- Zakładam, że niebawem otrzymamy tę informację - odparł Łomowski.
Według dziennikarzy "Superwizjera" chore krowy "masowo trafiają do rzeźni i na nasze stoły". W całym kraju trwają kontrole, Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Szczecinie zapewniał w studiu Radia Szczecin, że w naszym regionie "nie należy spodziewać się nieprawidłowości".
- Tego rodzaju reportaże od czasu do czasu pojawiają się nie tylko w polskich mediach. W latach 80-tych mieliśmy do czynienia ze skandalem dotyczącym tzw. choroby wściekłych krów w Wielkiej Brytanii. Efektem tego kryzysu było wprowadzenie ściślejszych, bardziej ostrych reguł dotyczących prawa żywnościowego... - mówił Łomowski.
- Mięso z nielegalnego uboju trafiło do ponad 20 punktów w kraju. Dlaczego konsumenci nie zostali poinformowani, gdzie dokładnie trafiło to mięso? - dopytywał red. Piotr Cywiński.
- Zakładam, że niebawem otrzymamy tę informację - odparł Łomowski.
Według dziennikarzy "Superwizjera" chore krowy "masowo trafiają do rzeźni i na nasze stoły". W całym kraju trwają kontrole, Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Szczecinie zapewniał w studiu Radia Szczecin, że w naszym regionie "nie należy spodziewać się nieprawidłowości".
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-05-14_155782385310.jpg)
![](../public/29/29_155781818410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/386121/2019-03-19_155299604012.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-05-12_155766619410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-05-12_155766617810.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-05-12_155766616310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-05-09_155738647710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-05-08_155730595510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-05-08_155730021310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-04-10_155492130810.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-12-04_154391171910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-05-31_146472024210.jpg)
![](../public/29/29_155712754710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-05-02_155678117310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-04-30_155660610110.jpg)