Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Poprzedni przypadek "choroby szalonych krów" w Polsce odnotowano w marcu 2013 roku. BSE po raz pierwszy zostało stwierdzone w 1986 roku w Wielkiej Brytanii. Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin/Archiwum]
Poprzedni przypadek "choroby szalonych krów" w Polsce odnotowano w marcu 2013 roku. BSE po raz pierwszy zostało stwierdzone w 1986 roku w Wielkiej Brytanii. Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin/Archiwum]
Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach potwierdza pierwszy od prawie sześciu lat przypadek BSE w Polsce, czyli tzw. choroby szalonych krów. Jednocześnie służby weterynaryjne podkreślają, że jest to przypadek pojedynczy, który nie wpływa na przykład na możliwość eksportu wołowiny przez Polskę.
Wcześniej o jednostkowym ognisku choroby poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE), według której przypadek choroby szalonych krów został potwierdzony 31 stycznia w Mirsku na Dolnym Śląsku.

Ale dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego profesor Krzysztof Niemczuk podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem, że odnotowany przypadek ma charakter atypowy.

- Atypowość tego przypadku polega na tym, że występuje on po prostu raz na jakiś czas u krów w starszym wieku. Co najważniejsze, fakt, że jest to atypowy przypadek BSE powoduje, że kraj nie traci statusu znikomego ryzyka, a w związku z regulacjami Światowej Organizacji Zwierząt, Polska nie traci możliwości eksportu polskiej, bezpiecznej, zdrowej wołowiny na rynek unijny i rynki państw trzecich - wyjaśniał dyrektor PIWet.

Według prof. Krzysztofa Niemczuka, podobne pojedyncze przypadki "choroby szalonych krów" zdarzają się w innych krajach.

- Ostatnio, tak jak monitorowaliśmy, taka sytuacja miała miejsce w Brazylii, Kanadzie, więc takie przypadki atypowego BSE po prostu raz na jakiś czas się zdarzają w państwach, które mają taki status jak Polska, czyli kraj znikomego ryzyka - powiedział.

Poprzedni przypadek "choroby szalonych krów" w Polsce odnotowano w marcu 2013 roku. BSE po raz pierwszy zostało stwierdzone w 1986 roku w Wielkiej Brytanii. W latach 90. w Europie wybuchła epidemia tej choroby, wybijano wówczas masowo całe stada bydła.
- Atypowość tego przypadku polega na tym, że występuje on po prostu raz na jakiś czas u krów w starszym wieku. Co najważniejsze, fakt, że jest to atypowy przypadek BSE powoduje, że kraj nie traci statusu znikomego ryzyka, a w związku z regulacjami Światow
- Ostatnio, tak jak monitorowaliśmy, taka sytuacja miała miejsce w Brazylii, Kanadzie, więc takie przypadki atypowego BSE po prostu raz na jakiś czas się zdarzają w państwach, które mają taki status jak Polska, czyli kraj znikomego ryzyka - powiedział.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty