Twórczość Lykke Li pięknie pokazuje jej życiową drogę. Od młodej dziewczyny z płyty "Youth Novels", przez rozczarowania na "Wounded Rhymes" po odnalezienie własnego głosu na "I Never Learn". Artystka sama przyznaje, że jest to rodzaj trylogii. W tym roku ukaże się jej czwarty album "So Sad So Sexy" ale my wrócimy jeszcze do płyty numer dwa. To na niej znalazł się największy (do tej pory) przebój Lykke.



Radio Szczecin