Szczecinianin Marek Stelar z szansą na prestiżową nagrodę literacką. Autor otrzymał nominację do Nagrody Wielkiego Kalibru, to wyróżnienie dla twórców kryminałów i powieści sensacyjnych. Jury doceniło jego książkę „Intruz”. To ona znalazła się na liście 22 nominowanych powieści. Ścisłych finalistów, czyli szczęśliwą siódemkę, poznamy na początku maja, a zwycięzcę kilka tygodni później.
Nagroda Wielkiego Kalibru to nagroda dla najlepszej polskiej powieści kryminalnej lub sensacyjnej. Przyznawana jest nieprzerwanie od 2004 roku.
O Nagrodzie Wielkiego Kalibru rozmawiałam z nominowanym do niej w tym roku, Markiem Stelarem oraz Zygmuntem Miłoszewskim, który rok temu otrzymał nagrodę honorową w tym konkursie.
Zygmunt Miłoszewski to autor bestsellerowych kryminałów i literatury sensacyjnej. Jest też publicystą, twórcą scenariuszy filmowych oraz działaczem społecznym. Od początku pandemii koronawirusa działa w Stowarzyszeniu Unia Literacka wspierającym twórców literatury. Popularność przyniosła mu przede wszystkim trylogia kryminalna, której bohaterem jest prokurator Teodor Szacki. Dwie z jego powieści: "Uwikłanie" i "Ziarno prawdy" zostały zekranizowane.
Miłoszewski wziął udział w spotkaniu, które zorganizowano z okazji otwarcia w Szczecinie najnowocześniejszej filii MBP, która mieści się przy pl. Matki Teresy z Kalkuty. Rozmowę z nim poprowadził, Marek Stelar.