- Mamy jedną podejrzaną próbkę. Test wykazał, że to wariant Omikron - powiedział rzecznik czeskiego ministerstwa zdrowia, Daniel Köppl.

Zaznaczył jednak, że będzie to jasne dopiero po potwierdzeniu przez Państwowy Instytut Zdrowia Publicznego, czyli Krajowe Laboratorium Referencyjne, które obecnie przeprowadza sekwencjonowanie próbki. - Będziemy mogli to potwierdzić, gdy test będzie pozytywny - dodał rzecznik.

Według niego, powinno to być wiadome jeszcze w sobotę, a najpóźniej - w niedzielę rano.

Wcześniej o prawdopodobnym wykryciu nowego wariantu koronawirusa poinformowały Niemcy. Minister do spraw społecznych i zdrowia niemieckiego kraju związkowego Hesja, Kai Klose, napisał na Twitterze, że u osoby powracającej z RPA znaleziono kilka mutacji typowych dla Omikrona.

"Osoba ta została odizolowana w domu. Szczegółowe badania są w toku" - napisał Kai Klose.

W Amsterdamie odizolowano zakażonych koronawirusem 61 pasażerów z dwóch samolotów, które przyleciały w sobotę z RPA. Trwają badania, które mają sprawdzić, czy jest wśród nich osoba zakażona wariantem Omikron.

Europejskie Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób ostrzegło, że Omikron stanowi duże ryzyko dla Europy. Specjaliści Światowej Organizacji Zdrowia określili go jako odmianę wysoce zaraźliwą.

Według danych WHO, na świecie odnotowano do tej pory około 100 przypadków wariantu Omikron, głównie w RPA i Botswanie.

Według mediów, dotarł on już także do Izraela, Hongkongu i Belgii.

Kolejne kraje nakładają ograniczenia na podróżowanie do i z RPA oraz państw sąsiednich. Decyzję o wstrzymaniu lotów podjęły: Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Kanada, Rosja, Arabia Saudyjska, Brazylia, Wielka Brytania i Australia.