„Młodzież z Sorrento - była na czasie z modą, tańcem, no i oczywiście z nową muzyką o sile Wezuwiusza , która nazywała się rock and roll" - czytamy na okładce książki Wojciecha Rapy „Ferajna z kawiarni Sorrento”. W sobotę odbyła się jej promocja w Ogrodzie Różanym, połączona z koncertem big beatowym.
Jak mówi Jakub Matura ze Szczecińskiej Agencji Artystycznej, dwa miasta dały genezę polskiemu rock and rollowi - Gdańsk i Szczecin.
- „Ferajna z kawiarni Sorrento” jest to trzecia część takiej swoistej szczecińskiej trylogii big beatu, której autorem jest Wojciech Rapa. Naoczny świadek tych czasów, kiedy to big beat, czyli rock & roll, rodził się w Polsce, też w Szczecinie - mówi Matura.
Wojciech Rapa opowiada, że do Szczecina i Trójmiasta rock & roll przywieźli marynarze, którzy przemycali płyty winylowe. Słuchano ich w kultowej kawiarni Sorrento.
- Już sam tytuł ma w sobie wszystko. Tam są i brudne historie i ładne, tak jak było w latach 60. Jakieś piętno odcisnęła w nas kawiarnia Sorrento. Ona teraz nazywa się Madros, ale my i tak nie przyjmowaliśmy tego do wiadomości. Tam była szafa grająca, za pieniądze można było posłuchać aktualnych przebojów. Był rock & roll i tak się zaczęło. Nie tylko ja z Sorrento wyszedłem - mówi Rapa.
Wojciech Rapa z zespołem gra do dzisiaj.
- „Ferajna z kawiarni Sorrento” jest to trzecia część takiej swoistej szczecińskiej trylogii big beatu, której autorem jest Wojciech Rapa. Naoczny świadek tych czasów, kiedy to big beat, czyli rock & roll, rodził się w Polsce, też w Szczecinie - mówi Matura.
Wojciech Rapa opowiada, że do Szczecina i Trójmiasta rock & roll przywieźli marynarze, którzy przemycali płyty winylowe. Słuchano ich w kultowej kawiarni Sorrento.
- Już sam tytuł ma w sobie wszystko. Tam są i brudne historie i ładne, tak jak było w latach 60. Jakieś piętno odcisnęła w nas kawiarnia Sorrento. Ona teraz nazywa się Madros, ale my i tak nie przyjmowaliśmy tego do wiadomości. Tam była szafa grająca, za pieniądze można było posłuchać aktualnych przebojów. Był rock & roll i tak się zaczęło. Nie tylko ja z Sorrento wyszedłem - mówi Rapa.
Wojciech Rapa z zespołem gra do dzisiaj.
Jak mówi Jakub Matura ze Szczecińskiej Agencji Artystycznej, dwa miasta dały genezę polskiemu rock and rollowi - Gdańsk i Szczecin.
Zobacz także
2017-05-26, godz. 15:55
To już pewne. Festiwal opolski będzie w Kielcach
Festiwal polskiej piosenki, zamiast w Opolu, odbędzie się w tym roku w Kielcach.
» więcej
2017-05-24, godz. 20:21
Wiemy, kto w tym roku odciśnie dłonie w Alei Gwiazd
Piosenkarka Edyta Bartosiewicz, aktorka Magdalena Boczarska, reżyser Janusz Kondratiuk, a także aktorzy: Wojciech Wysocki i Bartłomiej Topa - to niektórzy artyści, którzy w tym roku odcisną swoje dłonie w Alei Gwiazd w Międzyzdrojach…
» więcej
2017-05-24, godz. 15:52
Wiosna Monodramu czyli pomysł na kulturalne zakończenie tygodnia
Koncerty, recitale, przedstawienia teatralne czy pokazy tańców - m.in. takie bezpłatne atrakcje czekają na uczestników tegorocznej Wiosny Monodramu. Festiwal odbędzie się w Centrum Współpracy Międzynarodowej w Grodnie nieopodal …
» więcej
2017-05-23, godz. 17:44
Zmarł filmowy James Bond
Nie żyje brytyjski aktor Roger Moore, zapamiętany przez szeroką publiczność przede wszystkim jako odtwórca roli Jamesa Bonda w siedmiu filmach z tej serii. Miał 89 lat.
» więcej
2017-05-22, godz. 22:40
Wspominali Jacka Polaczka. Pożegnanie w Teatrze Polskim
Najważniejsze role z ostatniej dekady niedawno zmarłego Jacka Polaczka przypomniano w Teatrze Polskim w Szczecinie. W poniedziałek odbył się tam wieczór wspomnieniowy.
» więcej
2017-05-22, godz. 08:26
Premiera polskiego filmu w Cannes
W Cannes wieczorem odbędzie się światowa premiera polskiego filmu "Dwie korony", o życiu świętego Maksymiliana Kolbe.
» więcej
2017-05-22, godz. 08:01
To będzie wieczór poświęcony w pełni jednemu aktorowi
W szczecińskim Teatrze Polskim w poniedziałek odbędzie się uroczyste pożegnanie zmarłego niedawno Jacka Polaczka. Data nie jest przypadkowa. Dokładnie rok temu artysta wystąpił na teatralnych deskach po raz ostatni w spektaklu „Skarpetki…
» więcej
2017-05-22, godz. 08:00
Mocny akcent na zakończenie Festiwalu Muzyki Dawnej
Ukraińska sopranistka Olga Pasiecznik wystąpiła na zakończenie 14-go Szczecińskiego Festiwalu Muzyki Dawnej. Wykonała wraz z międzynarodową Orkiestrą Fundacji Akademii Muzyki Dawnej arie Mendelssohna i Beethovena. Koncert odbył się…
» więcej
2017-05-21, godz. 17:50
Festiwal muzyki dawnej w Trafostacji Sztuki
W niedzielę wieczorem wystąpi międzynarodowa Orkiestra Fundacji Akademii Muzyki Dawnej pod batutą Pawła Osuchowskiego - zagra dzieło Ludwiga van Beethovena.
» więcej
2017-05-21, godz. 15:13
"Człowiek z żelaza" i "Lalka" w Filharmonii
Muzyka z takich filmów jak „Lalka”, „Pożegnanie z Marią” czy „Człowiek z żelaza” zabrzmi w szczecińskiej filharmonii.
» więcej