Informację o śmierci artysty podało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Widzom był znany między innymi z telewizyjnego serialu "Klan". Miał 68 lat.
- Niebywale inteligentny, dowcipny, z dużym dystansem do własnej osoby, wrażliwy na kolegów... To, co powinno cechować znakomitego reżysera i później także rektora szkoły teatralnej: znakomite oko, które potrafiło wychwycić najzdolniejszych przyszłych twórców - powiedział Krzysztof Szuster, prezes Związku Artystów Scen Polskich.
Andrzej Strzelecki ukończył wydział aktorski i reżyserski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Zagrał w takich filmach, jak: "Przepraszam, czy tu biją?", "Ostatni bieg", "Kuchnia polska", "Przeprowadzki" oraz wielu przedstawieniach teatralnych. Był związany z warszawskim Teatrem Rozmaitości, a także z Teatrem Rampa, gdzie przez 10 lat pełnił funkcję dyrektora naczelnego i artystycznego.
Wielką sympatię widzów zyskał jako Tadeusz Koziełło-Kozłowski w serialu "Klan".
Pracował też jako prezenter telewizyjny, prowadził między innymi "Paradę blagierów", "Opowiadania w dur i w moll" czy "Felieton Ilustrowany".
Andrzej Strzelecki reżyserował również koncerty i festiwale. Był organizatorem najważniejszych wydarzeń artystycznych w kraju, między innymi Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, Camerimage w Toruniu czy Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
W marcu u aktora wykryto nieoperacyjny nowotwór płuc i oskrzeli. Miał być poddany nowatorskiej terapii, na którą rodzina i przyjaciele zorganizowali zbiórkę pieniędzy. Pomoc zadeklarowało także Ministerstwo Zdrowia. Aktor zmarł nagle, w piątek nad ranem.
Urodził się 4 lutego 1952 roku. W 1974 roku ukończył aktorstwo na warszawskiej PWST, w 1978 - wydział reżyserski. W 2004 roku zdobył tytuł profesora sztuk teatralnych.
W 2008 roku został wybrany na rektora Akademii Teatralnej. Funkcję tę pełnił przez dwie kadencje - do roku 2016.
Andrzej Strzelecki jest laureatem wielu nagród branżowych, został również uhonorowany Złotym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Był znany z zamiłowania do gry w golfa, której poświęcił książkę "Człowiek w jednej rękawiczce".
Miał 68 lat. Zmarł dziś nad ranem, w domu, w gronie najbliższych.
- Niebywale inteligentny, dowcipny, z dużym dystansem do własnej osoby, wrażliwy na kolegów... To, co powinno cechować znakomitego reżysera i później także rektora szkoły teatralnej: znakomite oko, które potrafiło wychwycić najzdolniejszych przyszłych twórców - powiedział Krzysztof Szuster, prezes Związku Artystów Scen Polskich.
Andrzej Strzelecki ukończył wydział aktorski i reżyserski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Zagrał w takich filmach, jak: "Przepraszam, czy tu biją?", "Ostatni bieg", "Kuchnia polska", "Przeprowadzki" oraz wielu przedstawieniach teatralnych. Był związany z warszawskim Teatrem Rozmaitości, a także z Teatrem Rampa, gdzie przez 10 lat pełnił funkcję dyrektora naczelnego i artystycznego.
Wielką sympatię widzów zyskał jako Tadeusz Koziełło-Kozłowski w serialu "Klan".
Pracował też jako prezenter telewizyjny, prowadził między innymi "Paradę blagierów", "Opowiadania w dur i w moll" czy "Felieton Ilustrowany".
Andrzej Strzelecki reżyserował również koncerty i festiwale. Był organizatorem najważniejszych wydarzeń artystycznych w kraju, między innymi Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, Camerimage w Toruniu czy Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
W marcu u aktora wykryto nieoperacyjny nowotwór płuc i oskrzeli. Miał być poddany nowatorskiej terapii, na którą rodzina i przyjaciele zorganizowali zbiórkę pieniędzy. Pomoc zadeklarowało także Ministerstwo Zdrowia. Aktor zmarł nagle, w piątek nad ranem.
Urodził się 4 lutego 1952 roku. W 1974 roku ukończył aktorstwo na warszawskiej PWST, w 1978 - wydział reżyserski. W 2004 roku zdobył tytuł profesora sztuk teatralnych.
W 2008 roku został wybrany na rektora Akademii Teatralnej. Funkcję tę pełnił przez dwie kadencje - do roku 2016.
Andrzej Strzelecki jest laureatem wielu nagród branżowych, został również uhonorowany Złotym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Był znany z zamiłowania do gry w golfa, której poświęcił książkę "Człowiek w jednej rękawiczce".
Miał 68 lat. Zmarł dziś nad ranem, w domu, w gronie najbliższych.
Zobacz także
2020-06-03, godz. 12:55
Bez spektakli i filmów jeszcze po 6 czerwca
Od 6 czerwca rusza czwarty etap odmrażania gospodarki w ramach którego do działalności będą mogły wrócić kina, teatry, opery czy filharmonie. Jednak nie w Szczecinie.
» więcej
2020-06-01, godz. 20:51
Dzień Dziecka w małej księgarni...
"Książka na Dzień Dziecka" - z taką propozycją wyszły szczecińskie małe księgarnie.
» więcej
2020-05-31, godz. 14:57
Szerokie horyzonty Krzysztofa Meisingera
Krzysztof Meisinger podpisał lukratywny kontrakt z brytyjską wytwórnią fonograficzną „Chandos”.
» więcej
2020-05-31, godz. 10:52
Dzień Dziecka w księgarni
Na Dzień Dziecka w literackim wydaniu zaprasza jedna z najmłodszych - jeśli nie najmłodsza - księgarnia w Szczecinie.
» więcej
2020-05-30, godz. 17:53
Marek Grechuta wciąż inspiruje [WIDEO]
Artyści z Piwnicy pod Baranami i studenci z pedagogami Akademii Sztuki w Szczecinie wspólnie zagrali w #OrkiestrzeDomowej.
» więcej
2020-05-30, godz. 12:33
"Wehikuł czasu" w Puszczy Bukowej [ZDJĘCIA]
Zdjęcia niemieckiego sanatorium i obrazy malowane korą, kawą i herbatą na wystawie w Puszczy Bukowej.
» więcej
2020-05-30, godz. 09:11
Premiera filmu o znanej szczecińskiej rzeźbiarce
Z zachowaniem reżimu sanitarnego odbyła się premiera filmu Eli Blanki pt. "Portret mamy". To opowieść o Annie Paszkiewicz - znanej szczecińskiej rzeźbiarce.
» więcej
2020-05-29, godz. 20:59
Zmarł Jerzy Pilch
Nie żyje Jerzy Pilch, jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy współczesnych. Prozaik, publicysta, dramaturg, scenarzysta filmowy odszedł w wieku 68 lat.
» więcej
2020-05-29, godz. 08:14
Zwracane do bibliotek książki przechodzą kwarantannę
Książki też przechodzą kwarantannę. Tak jest np. w filiach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Szczecinie.
» więcej
2020-05-24, godz. 18:52
Słynny Festiwal Filmowy w Wenecji jednak się odbędzie
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji odbędzie się jeszcze w tym roku. Potwierdził to gubernator regionu. Wiadomo jednak, że nie wszystkie filmy, na które liczono, wezmą w nim udział.
» więcej