32. edycja Festiwal Filmu Polskiego rozpoczęła się właśnie w Chicago. Mimo pandemii i bardzo ostrych lokalnych zakazów, imprezę w tym roku udało się zorganizować.
To największy pokaz polskiego kina nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale w ogóle poza granicami naszego kraju.
Impreza potrwa do 22 listopada. Zwycięskie produkcje, zarówno fabularne jak i dokumentalne, otrzymają prestiżowe nagrody "Złotych Zębów Kamery". New York Times napisał, że festiwal należy do pięciu najważniejszych tego typu wydarzeń w Stanach Zjednoczonych, na których pokazywane są filmy nieangielskojęzyczne.
- Właściwie wszystkie inne festiwale filmowe na świecie i imprezy kulturalne przeszły na formułę online. Festiwal filmowy w Chicago jest jedną z bardzo nielicznych imprez, które odbywają się w wersji hybrydowej, czyli zarówno pokazy "na żywo" przy ograniczonej liczbie publiczności, jak i w streamingu online. To już jest cudem samym w sobie - mówi jeden z organizatorów, znany krytyk filmowy z Wietrznego Miasta Zbigniew Banaś.
Pokaz polskiego kina związanego z festiwalem odbywa się nie tylko w Chicago. Satelitarne prezentacje mają także miejsce w tak ważnych ośrodkach dla amerykańskiej kultury jak Los Angeles, Denver, Houston, Seattle czy Minneapolis. W tym roku zostanie zaprezentowanych około 70 produkcji zarówno dokumentalnych jak i fabularnych. Teraz na inaugurację zobaczyliśmy film Małgorzaty Szumowskiej "Śniegu już nigdy nie będzie".
Impreza potrwa do 22 listopada. Zwycięskie produkcje, zarówno fabularne jak i dokumentalne, otrzymają prestiżowe nagrody "Złotych Zębów Kamery". New York Times napisał, że festiwal należy do pięciu najważniejszych tego typu wydarzeń w Stanach Zjednoczonych, na których pokazywane są filmy nieangielskojęzyczne.
- Właściwie wszystkie inne festiwale filmowe na świecie i imprezy kulturalne przeszły na formułę online. Festiwal filmowy w Chicago jest jedną z bardzo nielicznych imprez, które odbywają się w wersji hybrydowej, czyli zarówno pokazy "na żywo" przy ograniczonej liczbie publiczności, jak i w streamingu online. To już jest cudem samym w sobie - mówi jeden z organizatorów, znany krytyk filmowy z Wietrznego Miasta Zbigniew Banaś.
Pokaz polskiego kina związanego z festiwalem odbywa się nie tylko w Chicago. Satelitarne prezentacje mają także miejsce w tak ważnych ośrodkach dla amerykańskiej kultury jak Los Angeles, Denver, Houston, Seattle czy Minneapolis. W tym roku zostanie zaprezentowanych około 70 produkcji zarówno dokumentalnych jak i fabularnych. Teraz na inaugurację zobaczyliśmy film Małgorzaty Szumowskiej "Śniegu już nigdy nie będzie".
Zobacz także
2019-03-07, godz. 08:54
"Moment niesamowitego renesansu". Urodziny Leca w Teatrze Polskim
110. rocznica urodzin poety i satyryka Stanisława Jerzego Leca. Wieczór 8. Dni Kultury Żydowskiej Adlojada w Szczecinie w całości był poświęcony życiu i twórczości pisarza.
» więcej
2019-03-06, godz. 15:04
Zlot fanów The Rolling Stones w Szczecinie [ZDJĘCIA]
Zebrać setkę fanów The Rolling Stones w jednym miejscu i wykonać wspólnie kultowy przebój. Tak rocznicę legendarnego koncertu brytyjskiej grupy chcą uczcić muzycy ze szczecińskiej kawiarni Sorrento.
» więcej
2019-03-05, godz. 18:14
Wystawa prof. Lexa Drewinskiego w Akademii Sztuki [ZDJĘCIA]
30 plakatów z ostatnich 30 lat w Akademii Sztuki wystawia od wtorku profesor Lex Drewinski. Prof. Drewinski tworzy plakaty niezwykle proste, metaforyczne i ponadczasowe. Jest laureatem 200 nagród i wyróżnień, głównie międzynarodow…
» więcej
2019-03-05, godz. 12:25
To będzie "kilka godzin świetnej zabawy". Przygotowania do premiery w Operze
Szczecińska Opera na Zamku przygotowuje się do sobotniej premiery. Światowej sławy reżyser Michał Znaniecki tym razem do "Pajaców" Ruggero Leoncavallo dołączył operę Giacomo Pucciniego "Gianni Schicchi". Spektakl jest niejako „teatrem…
» więcej
2019-03-05, godz. 10:50
Jubileuszowe Kaziuki w Szczecinie [ZDJĘCIA]
Tradycyjne Kaziuki po raz 30. w Szczecinie. Koncert polskiego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca "Wilenka" odbył się w Teatrze Polskim, w ramach Tygodnia Kresowego.
» więcej
2019-03-04, godz. 21:08
Zmarł amerykański aktor Luke Perry
W wieku 52 lat zmarł aktor Luke Perry. W zeszłym tygodniu trafił do jednego ze szpitali w Kalifornii z powodu rozległego udaru. Aktor największą popularność zdobył rolą Dylana McKaya w serialu "Beverly Hills 90210", który w latach…
» więcej
2019-03-04, godz. 15:11
Nie żyje Keith Flint z Prodigy
Nie żyje Keith Flint, muzyk i lider grupy Prodigy. Jego ciało znaleziono rano. Miał 49 lat.
» więcej
2019-03-04, godz. 09:41
Warsztaty chopinowskie w stolicy USA
W Waszyngtonie odbyły się warsztaty chopinowskie dla młodych pianistów ze Stanów Zjednoczonych.
» więcej
2019-03-03, godz. 09:20
"Udaje się nam nie wygłupiać, a żartować". Grupa MoCarta w Filharmonii
Ich repertuar znacznie wychodzi poza program sal filharmonicznych. Całość okraszają delikatnym humorem, czasami tańcem i śpiewem. Grupa Mocarta wystąpiła w Filharmonii w Szczecinie.
» więcej
2019-03-02, godz. 13:24
Chóry przed profesjonalnym jury. Przegląd w Zamku [ZDJĘCIA]
20 grup bierze udział Wojewódzkim Przeglądzie Chórów i Zespołów Kameralnych. Coroczne święto muzyków organizuje Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie.
» więcej