Nie żyje Wiesław Gołas - polski aktor teatralny, filmowy i kabaretowy, wykonawca piosenki aktorskiej.
Był odtwórcą 120 ról filmowych i teatralnych. W filmie "Czterej Pancerni i pies" zagrał postać Tomka Czereśniaka. Znany był również z takich produkcji jak między innymi "Klincz", "Poszukiwany, poszukiwana" czy "Potop". W serialu "Kapitan Sowa na tropie" wcielił się w rolę tytułowego bohatera - Kapitana Sowę. Występował także w "Kabarecie Starszych Panów".
Podczas II Wojny Światowej wstąpił do Szarych Szeregów. W grudniu 1944 roku, podczas nieudanej akcji został aresztowany przez Gestapo. W więziennej celi spędził trzy miesiące.
Przed laty na Wakacyjnym Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach na pytanie o rolę w "Czterech pancernych" odpowiadał z uśmiechem.
- To była taka, nazywam tę czwórkę trochę żartem, hultajstwem, opartym na faktach. To było taką zabawą, jak czterech wspaniałych - powiedział Gołas.
Swoje aktorstwo traktował z wielką odpowiedzialnością.
- Przeszedłem w swoim zawodzie wszystkie dyscypliny, kultury. Występowałem wszędzie, w kabaretach, rewiach. Głównie, jak to się zawsze mówi, w teatrze, ale jest to prawdą. Jestem aktorem teatru, głównie. Jestem uczniem Zelwerowicza, Woszczerowicza i Bardiniego. W 1954 roku, gdy kończyłem studia, Zelwerowicz mówił "słuchajcie, trzeba mieć pokorę do zawodu, skromność" - mówił Gołas.
Wiesław Gołas jest laureatem licznych nagród i wyróżnień. W 2009 roku otrzymał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 1966 uhonorowano go Srebrną Maską w plebiscycie "Expressu Wieczornego", a w 2002 roku - statuetką "Gwiazda Telewizji Polskiej", wręczoną z okazji 50-lecia TVP, za kreacje aktorskie w filmie i teatrze telewizji. W 2000 roku podczas V Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach odcisnął dłoń na Promenadzie Gwiazd. W 2006 otrzymał Nagrodę Honorową za całokształt twórczości na XIII Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej Prowincjonalia we Wrześni. Artysta został odznaczony między innymi Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski i Brązowym Medalem "Za zasługi dla obronności kraju".
Wiesław Gołas 9 października skończyłby 91 lat.
Podczas II Wojny Światowej wstąpił do Szarych Szeregów. W grudniu 1944 roku, podczas nieudanej akcji został aresztowany przez Gestapo. W więziennej celi spędził trzy miesiące.
Przed laty na Wakacyjnym Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach na pytanie o rolę w "Czterech pancernych" odpowiadał z uśmiechem.
- To była taka, nazywam tę czwórkę trochę żartem, hultajstwem, opartym na faktach. To było taką zabawą, jak czterech wspaniałych - powiedział Gołas.
Swoje aktorstwo traktował z wielką odpowiedzialnością.
- Przeszedłem w swoim zawodzie wszystkie dyscypliny, kultury. Występowałem wszędzie, w kabaretach, rewiach. Głównie, jak to się zawsze mówi, w teatrze, ale jest to prawdą. Jestem aktorem teatru, głównie. Jestem uczniem Zelwerowicza, Woszczerowicza i Bardiniego. W 1954 roku, gdy kończyłem studia, Zelwerowicz mówił "słuchajcie, trzeba mieć pokorę do zawodu, skromność" - mówił Gołas.
Wiesław Gołas jest laureatem licznych nagród i wyróżnień. W 2009 roku otrzymał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 1966 uhonorowano go Srebrną Maską w plebiscycie "Expressu Wieczornego", a w 2002 roku - statuetką "Gwiazda Telewizji Polskiej", wręczoną z okazji 50-lecia TVP, za kreacje aktorskie w filmie i teatrze telewizji. W 2000 roku podczas V Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach odcisnął dłoń na Promenadzie Gwiazd. W 2006 otrzymał Nagrodę Honorową za całokształt twórczości na XIII Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej Prowincjonalia we Wrześni. Artysta został odznaczony między innymi Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski i Brązowym Medalem "Za zasługi dla obronności kraju".
Wiesław Gołas 9 października skończyłby 91 lat.
Przed laty na Wakacyjnym Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach na pytanie o rolę w "Czterech pancernych" odpowiadał z uśmiechem.
Dodaj komentarz 1 komentarz
Zobacz także
2024-05-31, godz. 09:23
„Flis” Moniuszki owacyjnie przyjęty w Szczecinie. Premiera opery w Akademii Sztuki [ZDJĘCIA]
Opera „Flis” Stanisława Moniuszki z librettem Stanisława Bogusławskiego miała prapremierę 24 września 1858 roku w Warszawie. Wczoraj natomiast, 30 maja 2024, premierę jego dzieła przedstawili studenci, pedagodzy i absolwenci Akademii…
» więcej
2024-05-31, godz. 09:20
Trwa kompletowanie obsady do spektaklu Janusza Józefowicza
To szansa na aktorską karierę. Janusz Józefowicz w Szczecinie szuka obsady do swojego najnowszego spektaklu, który będzie realizował w Teatrze Polskim.
» więcej
2024-05-30, godz. 12:47
Premiera opery „Flis” Moniuszki w Akademii Sztuki w Szczecinie [ZDJĘCIA]
Około stu pięćdziesięciu artystów: studentów, pedagogów i absolwentów Akademii Sztuki w Szczecinie pracowało nad wystawieniem opery. Po ubiegłorocznym sukcesie „Czarodziejskiego fletu” Wolfganga Amadeusza Mozarta, proponują…
» więcej
2024-05-29, godz. 23:50
Zespół Lota zagrał w studiu Radia Szczecin. [ZDJĘCIA, WIDEO]
Występ odbył się w ramach comiesięcznego cyklu [3x1].
» więcej
2024-05-28, godz. 18:18
A co nam w studiu Lota? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Lota dron... ale nie tylko!
» więcej
2024-05-27, godz. 17:51
Pogrzeb Jana "Ptaszyna" Wróblewskiego
Przedstawiciele władz, środowisko jazzowe i miłośnicy talentu Jana "Ptaszyna" Wróblewskiego pożegnali słynnego polskiego jazzmana.
» więcej
2024-05-27, godz. 16:43
Telewizyjna premiera spektaklu "1989" z muzyką Andrzeja "Webbera" Mikosza
Przed nami premiera telewizyjna spektaklu "1989" z muzyką Andrzeja "Webbera" Mikosza znanego m.in. z wieloletniej współpracy z Łoną.
» więcej
2024-05-25, godz. 16:27
Marek Moś i Paweł Tomaszewski Group owacyjnie przyjęci w Złotej Sali Filharmonii [ZDJĘCIA]
Brawa na stojąco i dwa bisy dla około stu muzyków. Szczecińscy symfonicy z czołówką polskich jazzmanów przedstawili wczoraj, 24 maja 2024 w Złotej Sali Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza premierowe aranżacje utworów ze słynnych…
» więcej
2024-05-24, godz. 15:02
Marek Moś i Paweł Tomaszewski z magią kina i jazzu w Złotej Sali Filharmonii [ZDJĘCIA]
Koncertuje po obu stronach globu z AUKSO - Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy - jedną z najlepszych orkiestr kameralnych na świecie.
» więcej
2024-05-24, godz. 09:33
"Tragedia sztokholmska" w Szczecinie, czyli Szymborska z mniej znanej strony
To nie będzie kolejny pomnik polskiej noblistki. "Tragedia sztokholmska" pokaże Wisławę Szymborską z mniej znanej strony - tak o tym przedstawieniu mówi jego reżyser, Krzysztof Popiołek.
» więcej