Film "Broad Peak" - o legendzie polskiego himalaizmu Macieju Berbece w reżyserii Leszka Dawida - w czwartek na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
To obraz inspirowany historią legendarnego polskiego himalaisty, należącego do grupy słynnych "Lodowych Wojowników", który pragnął zdobyć szczyt jednej z najniebezpieczniejszych gór świata.
Film ukazuje nie do końca udaną próbę wejścia Berbeki na Broad Peak w 1988 roku oraz jego tragiczny powrót na górę w 2013 roku.
Leszek Dawid zaznacza, że opowiedział historię człowieka, który nie ze swojej winy musiał żyć z piętnem oszusta. Berbeka - wchodząc na Broad Peak w 1988 roku - myślał, że dotarł do szczytu, tymczasem do zdobycia góry zabrakło mu 17 metrów, o czym przez kilka miesięcy nikt mu nie powiedział. "Przyjaciele nie powiedzieli mu prawdy, w związku z tym poczuł się oszustem. Nie miał do tego żadnych podstaw, natomiast czuł się tak, ponieważ opinia publiczna tak go mogła traktować. Było mu szalenie niewygodnie żyć z piętnem oszusta, o czym w końcówce filmu zdecydował się powiedzieć. Wyprawa w 2013 roku otworzyła ten temat i wszyscy mogli się przekonać, jak bardzo było to dla niego ważne, głęboko w nim to siedziało i musiał to załatwić" - powiedział reżyser.
W rolę himalaisty wcielił się Ireneusz Czop. Aktor zaznaczył, że jego bohater był człowiekiem niezwykle silnym, odważnym i bezkompromisowym. 'Wolno chodził, ale dzięki temu miał takie wychodzenie, które mu pozwalało dojść dalej i wyżej. Jest też coś w człowieku - jak zaczyna myśleć o jakimś celu, to budzi się w nim niezwykła odwaga, upór albo rodzaj obsesji" - dodał. Ireneusz Czop powiedział, że przygotowania do roli były niezwykle wymagające. "Najpierw trzeba było się przygotować teoretycznie, trzeba było się zbudować mięśniowo. Później zaczęliśmy chodzić trekingowo, potem zacząłem zakładać plecak, który najpierw ważył 10, później 20, a w końcu 30 kilogramów. Później poszliśmy w mniejsze góry, następnie były Alpy - tam poczułem wysokość, a potem Karakorum i wspinaczka lodowa" - opowiedział.
Film był złożonym przedsięwzięciem logistycznym, ponieważ zdjęcia były realizowane w wysokich górach: Alpach i Karakorum, na wysokości ponad trzech tysięcy metrów, dokąd musiała dotrzeć ekipa filmowa i gdzie trzeba było dostarczyć kilka ton sprzętu.
"Broad Peak" był pokazywany na gdyńskim festiwalu w ramach Konkursu Głównego, wraz z 19 innymi tytułami walczy o Nagrodę Główną - Złote Lwy. Laureatów festiwalu poznamy w sobotę.
Film ukazuje nie do końca udaną próbę wejścia Berbeki na Broad Peak w 1988 roku oraz jego tragiczny powrót na górę w 2013 roku.
Leszek Dawid zaznacza, że opowiedział historię człowieka, który nie ze swojej winy musiał żyć z piętnem oszusta. Berbeka - wchodząc na Broad Peak w 1988 roku - myślał, że dotarł do szczytu, tymczasem do zdobycia góry zabrakło mu 17 metrów, o czym przez kilka miesięcy nikt mu nie powiedział. "Przyjaciele nie powiedzieli mu prawdy, w związku z tym poczuł się oszustem. Nie miał do tego żadnych podstaw, natomiast czuł się tak, ponieważ opinia publiczna tak go mogła traktować. Było mu szalenie niewygodnie żyć z piętnem oszusta, o czym w końcówce filmu zdecydował się powiedzieć. Wyprawa w 2013 roku otworzyła ten temat i wszyscy mogli się przekonać, jak bardzo było to dla niego ważne, głęboko w nim to siedziało i musiał to załatwić" - powiedział reżyser.
W rolę himalaisty wcielił się Ireneusz Czop. Aktor zaznaczył, że jego bohater był człowiekiem niezwykle silnym, odważnym i bezkompromisowym. 'Wolno chodził, ale dzięki temu miał takie wychodzenie, które mu pozwalało dojść dalej i wyżej. Jest też coś w człowieku - jak zaczyna myśleć o jakimś celu, to budzi się w nim niezwykła odwaga, upór albo rodzaj obsesji" - dodał. Ireneusz Czop powiedział, że przygotowania do roli były niezwykle wymagające. "Najpierw trzeba było się przygotować teoretycznie, trzeba było się zbudować mięśniowo. Później zaczęliśmy chodzić trekingowo, potem zacząłem zakładać plecak, który najpierw ważył 10, później 20, a w końcu 30 kilogramów. Później poszliśmy w mniejsze góry, następnie były Alpy - tam poczułem wysokość, a potem Karakorum i wspinaczka lodowa" - opowiedział.
Film był złożonym przedsięwzięciem logistycznym, ponieważ zdjęcia były realizowane w wysokich górach: Alpach i Karakorum, na wysokości ponad trzech tysięcy metrów, dokąd musiała dotrzeć ekipa filmowa i gdzie trzeba było dostarczyć kilka ton sprzętu.
"Broad Peak" był pokazywany na gdyńskim festiwalu w ramach Konkursu Głównego, wraz z 19 innymi tytułami walczy o Nagrodę Główną - Złote Lwy. Laureatów festiwalu poznamy w sobotę.
Zobacz także
2023-05-12, godz. 13:45
Prof. Tomasz Bugaj obchodzi 50-lecie pracy artystycznej w Szczecinie [ZDJĘCIA]
Jeden z czołowych dyrygentów polskich. Wieloletni dyrektor m.in. Teatru Wielkiego Opery Narodowej w Warszawie. Prowadzi Katedrę Dyrygentury Symfoniczno-Operowej w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie.
» więcej
2023-05-12, godz. 07:14
Szczecinianka wystąpi w finale Eurowizji
Blanka wystąpiła w czwartek w półfinale imprezy, która odbywa się w Liverpoolu. Udało jej się przekonać do siebie publiczność i powalczy o zwycięstwo.
» więcej
2023-05-11, godz. 15:43
Noc atrakcji w świnoujskich muzeach
W najbliższy sobotni wieczór w większości miast wstęp do muzeów będzie bezpłatny.
» więcej
2023-05-09, godz. 16:01
W nocy w sobotę nie będzie czasu na sen [WIDEO]
"Nie spać, zwiedzać" - takim hasłem organizatorzy zachęcają mieszkańców i turystów na 17. Europejską Noc Muzeów w Szczecinie.
» więcej
2023-05-06, godz. 17:48
Polonezy Marcina Maseckiego w Złotej Sali Filharmonii [ZDJĘCIA]
Rytm i budowę poloneza wykorzystali w swoich ponadczasowych dziełach m.in.: w epoce baroku Jan Sebastian Bach i Georg Philipp Telemann, klasycyzmu - Wolfgang Amadeusz Mozart, Michał Kleofas Ogiński i Ludwig van Beethoven, romantyzmu Stanisław…
» więcej
2023-05-04, godz. 11:32
Prawykonanie kompozycji Mikołaja Majkusiaka na finał 5. Festiwalu Szczecin Classic
Utwory Karola Szymanowskiego, Antonina Dvořáka i Maxa Richtera zabrzmiały w Złotej Sali Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza. W środę zakończył się 5. Festiwal Szczecin Classic.
» więcej
2023-05-03, godz. 16:12
Daria ze Śląska w Radiu Szczecin
Autorka naszej aktualnej "Płyty tygodnia" promowała swój nowy materiał i opowiadała o muzycznych planach.
» więcej
2023-05-03, godz. 15:34
Skrzypce Stradivariego zabrzmią podczas finału 5. Festiwalu Szczecin Classic
Zbudowane w 1713 roku przez włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Kilkusetletnie skrzypce zabrzmią w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza. W środę finał 5. Festiwalu Szczecin Classic.
» więcej
2023-05-01, godz. 15:38
Tancerze ze szczecińskiej szkoły tańca Astra mistrzami Europy [ZDJĘCIA]
W Warszawie wywalczyli tytuł w kategorii wiekowej Masters, czyli powyżej 35. roku życia. Formacja 19 par ze Szczecina zatańczyła walca wiedeńskiego, cha-chę oraz salsę.
» więcej
2023-04-28, godz. 14:25
Mystic Piano Trio zainaugurowało 5. Festiwal Szczecin Classic [WIDEO, ZDJĘCIA]
Mało znane polskie kompozycje Antoniego Stolpego i Ludomira Różyckiego oraz ukraińskich twórców Borisa Lyatoshynsky’ego i Myroslava Skoryka zabrzmiały w Studiu Koncertowym S-1 im. prof. Jana Szyrockiego. Wczoraj zainaugurowano 5…
» więcej