Znamy zwycięzców tegorocznych Złotych Globów. Triumfował film Stevena Spielberga "Febelmanowie".
Film Stevena Spielberga "Febelmanowie" wygrał w kategorii najlepszy dramat. Wśród komedii tryumfował obraz Martina McDonagha "Duchy Inisherin". W kategorii filmu zagranicznego nagroda przypadła obrazowi z Argentyny.
"Febelmanowie" to film inspirowany życiem Stevena Spielberga. Jest to opowieść o młodym chłopcu Sammym Febelmanie, który dorasta w stanie Arizona i jego pasją staje się kinematografia. To najbardziej osobisty film Stevena Spielberga.
- Długo się zastanawiałem kiedy opowiedzieć tę historię, ale gdy skończyłem 74 lata, pomyślałem: lepiej, żebym to zrobił teraz - mówił Steven Spielberg, który otrzymał również Złoty Glob za reżyserię.
Autorem zdjęć do "Febelmanów" jest Janusz Kamiński, ale Złote Globy w tej kategorii nie są przyznawane.
Nagrodzony Złotym Globem w kategorii najlepszy musical-komedia obraz "Duchy Inisherin" to mroczna tragikomedia opowiadająca o życiu dwóch mężczyzn, których życie wywraca się do góry nogami, gdy jeden z nich nagle zrywa ich przyjaźń. Wśród nagrodzonych aktorów znaleźli się Cate Blanchett ("Tár"), Michelle Yeoh ("Wszystko wszędzie naraz"), Austin Butler ("Elvis") i Colin Farrell ("Duchy Inisherin").
W kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego wygrał argentyński obraz "Argentyna, 1985", który pokonał rywali z Indii, Niemiec, Belgii i Korei Południowej.
Złote Globy przyznaje Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej. W tym roku nagrody wręczono po raz 80.
Na ceremonii obecne były najważniejsze postacie światowego kina w osobach m.in. Brada Pitta czy Lady Gagi. Nie było także właściwie bojkotu, jeżeli chodzi o laureatów. Ciekawe przemówienia sprawiły, że była to ceremonia jak za dawnych najlepszych lat, kiedy Globy uznawane były za drugie filmowe wyróżnienia zaraz po Oscarach. Na wydarzeniu pojawił się również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który z taśmy wygłosił przemówienia, nawiązujące oczywiście do aktualnej sytuacji w jego kraju. Zbigniew Banaś, członek prestiżowego chicagowskiego Stowarzyszenia krytyków filmowych ocenia tegoroczne werdykty w perspektywie przyznania statuetek.
"Febelmanowie" to film inspirowany życiem Stevena Spielberga. Jest to opowieść o młodym chłopcu Sammym Febelmanie, który dorasta w stanie Arizona i jego pasją staje się kinematografia. To najbardziej osobisty film Stevena Spielberga.
- Długo się zastanawiałem kiedy opowiedzieć tę historię, ale gdy skończyłem 74 lata, pomyślałem: lepiej, żebym to zrobił teraz - mówił Steven Spielberg, który otrzymał również Złoty Glob za reżyserię.
Autorem zdjęć do "Febelmanów" jest Janusz Kamiński, ale Złote Globy w tej kategorii nie są przyznawane.
Nagrodzony Złotym Globem w kategorii najlepszy musical-komedia obraz "Duchy Inisherin" to mroczna tragikomedia opowiadająca o życiu dwóch mężczyzn, których życie wywraca się do góry nogami, gdy jeden z nich nagle zrywa ich przyjaźń. Wśród nagrodzonych aktorów znaleźli się Cate Blanchett ("Tár"), Michelle Yeoh ("Wszystko wszędzie naraz"), Austin Butler ("Elvis") i Colin Farrell ("Duchy Inisherin").
W kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego wygrał argentyński obraz "Argentyna, 1985", który pokonał rywali z Indii, Niemiec, Belgii i Korei Południowej.
Złote Globy przyznaje Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej. W tym roku nagrody wręczono po raz 80.
Na ceremonii obecne były najważniejsze postacie światowego kina w osobach m.in. Brada Pitta czy Lady Gagi. Nie było także właściwie bojkotu, jeżeli chodzi o laureatów. Ciekawe przemówienia sprawiły, że była to ceremonia jak za dawnych najlepszych lat, kiedy Globy uznawane były za drugie filmowe wyróżnienia zaraz po Oscarach. Na wydarzeniu pojawił się również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który z taśmy wygłosił przemówienia, nawiązujące oczywiście do aktualnej sytuacji w jego kraju. Zbigniew Banaś, członek prestiżowego chicagowskiego Stowarzyszenia krytyków filmowych ocenia tegoroczne werdykty w perspektywie przyznania statuetek.
Zobacz także
2024-04-27, godz. 16:15
Szczeciński duchowny wydał drugą powieść
Teolog i duchowny luterański, ale też pisarz - Sławomir Sikora ze Szczecina napisał drugą powieść.
» więcej
2024-04-26, godz. 12:19
Najważniejsze wydarzenie Kontrapunktu na finiszu
Międzynarodowy Konkurs Formy, czyli najważniejsze wydarzenie 57. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontrapunkt, powoli się kończy.
» więcej
2024-04-26, godz. 11:54
Goch Salvador: na festiwalu młodzi spotkają wybitnych muzyków
Koncertem w Studiu S-1 Radia Szczecin rozpoczyna się w sobotę Festiwal Szczecin Classic.
» więcej
2024-04-26, godz. 10:10
Nadjeżdża Luxtorpeda!
Ale w zupełnie innej odsłonie.
» więcej
2024-04-26, godz. 09:29
Festiwal Szczecin Classic powstał z myślą o tych, co nie wyjeżdżają na majówkę
To propozycja przede wszystkim dla tych szczecinian, którzy majówkę spędzają w domach. Tak mówi jedna z organizatorek Festiwalu Szczecin Classic.
» więcej
2024-04-25, godz. 18:19
Mariusz Lubomski owacyjnie przyjęty w Szczecinie [ZDJĘCIA]
Z piosenką autorską zetknął się podczas studiów na Wydziale Sztuk Pięknych z zakresu malarstwa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zapraszany do udziału w największych polskich wydarzeniach muzycznych. Występował na jednej…
» więcej
2024-04-25, godz. 00:02
Skały zagrały! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Minikoncert odbył się w ramach kwietniowej odsłony cyklu [3x1].
» więcej
2024-04-24, godz. 17:49
Mariusz Lubomski świętuje 40-lecie pracy artystycznej w Szczecinie [ZDJĘCIA]
Artysta malarz i muzyk, zaliczany do wykonawców piosenki autorskiej obchodzi 40-lecie pracy scenicznej. Jego „Śpiewomalowanie”, „Underground” czy „Psychobójcę” śpiewała przed laty cała Polska. W środę w szczecińskiej…
» więcej
2024-04-23, godz. 18:18
Jakie dźwięki wydają Skały? [WIDEO, ZDJĘCIA]
Będzie się można o tym przekonać już w środę.
» więcej
2024-04-23, godz. 07:15
W ramach Kontrapunktu: The Making of Pinocchio
Mądra i głęboka opowieść o miłości, byciu na dobre i na złe, o odpowiedzialności za swojego partnera... - mówili widzowie Międzynarodowego Konkursu Formy na 57. Festiwalu Teatralnym Kontrapunkt.
» więcej