Emmanuel Macron przyjął Wołodymyra Zełenskiego w Pałacu Elizejskim. Ukraiński prezydent składa wizytę w Paryżu w przeddzień szczytu „koalicji chętnych”. Jutro we francuskiej stolicy spotkają się przywódcy 31 krajów sojuszniczych Ukrainy.
Na dziedzińcu Pałacu Elizejskiego ukraińskiego przywódcę powitała kompania gwardii republikańskiej. Emmanuel Macron i Wołodymyr Zełenski wymienili serdeczny uścisk dłoni i weszli do środka, by rozpocząć rozmowę, która według oficjalnego programu, ma trwać około 45 minut. Następnie zaplanowano wypowiedzi przywódców dla mediów i roboczą kolację.
Pałac Elizejski informuje, że spotkanie prezydentów Francji i Ukrainy ma dotyczyć wzmacniania francuskiego wsparcia militarnego i finansowego dla ukraińskiej armii oraz jutrzejszego szczytu „koalicji chętnych”. Wezmą w nim udział między innymi liderzy Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii, Turcji i Kanady, a Polskę będzie reprezentował premier Donald Tusk. Omawiane będą kwestie wsparcia dla ukraińskiej armii, pilnowania zawieszenia broni i francusko-brytyjskiej propozycji wysłania zachodnich wojsk po ewentualnym zawarciu pokoju. Ten ostatni punkt powoduje podziały wśród sojuszników Kijowa.
Pałac Elizejski informuje, że spotkanie prezydentów Francji i Ukrainy ma dotyczyć wzmacniania francuskiego wsparcia militarnego i finansowego dla ukraińskiej armii oraz jutrzejszego szczytu „koalicji chętnych”. Wezmą w nim udział między innymi liderzy Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii, Turcji i Kanady, a Polskę będzie reprezentował premier Donald Tusk. Omawiane będą kwestie wsparcia dla ukraińskiej armii, pilnowania zawieszenia broni i francusko-brytyjskiej propozycji wysłania zachodnich wojsk po ewentualnym zawarciu pokoju. Ten ostatni punkt powoduje podziały wśród sojuszników Kijowa.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek
Dodaj komentarz 7 komentarzy
Ten żabojad spotyka się z tym nędznym aktorzyną w sprawie wojny., a Trump w sprawie pokoju… wszystko na temat
Putin ograł Trumpa i robi z niego pajaca.
Rozejmu nie ma, ruSSkie mnożą swoje żądania i jednocześnie łamią ustalenia.
Putin chce amerykańskimi rękoma zmusić Ukrainę do kapitulacji i uległości. Zrobić z niej coś na kształt Białorusi
@ Jan Nowak-ty pod płaszczykiem pomocy Ukrainie chciałbyś ich zneutralizować. Zróðłą podają,że w ostatnim czasie zginęło ok 70 tyś Ukraińców ,wielu odniosło rany. Skoro dzieci za komóreczkę będą podkładać ładunki, to kto tam ma walczyć. Dobrze,że ktoś się podjął mediacji. Dalsza nierówna walka to nowe ofiary i kaleki. Czy tego sami Ukraińcy chcą?
ich zapytaj. Zapytaj Ukraińców. I to nie takich, którzy uciekli przed poborem, ale tych, których rodziny pozostały tam. I tam walczą.
Putin nie ukrywa, że chce zniszczyć ukraińską nację, Już Stalin próbował - wywołał "Wielki Hłodomor" w latach 30-tych, w efekcie którego z głodu zmarło ok. 3,5 miliona Ukraińców. Z GŁODU!
Jeśli teraz skapitulują, to z jednej strony ruszy kacapska maszyna eksterminacji i wynaradawiania, a z drugiej - wcielanie zdrowych, a niepokornych do armii. A ta armia stacjonować będzie na Bugu.
Okazujesz "współczucie", jak typowy ruSSki agent propagandy, że niby dzieci szkoda. ruSSkie takie dzieci mordują bez współczucia! CODZIENNIE.
A o co proszą sami Ukraińcy? O broń, o amunicję i o wsparcie.
a co odpowiadają kacapy?
Broń? Amunicja? Wsparcie? Nieee... no tyle, to nie.
Przecież Ukraińcy nie mają żadnych kart. Putin na wszystkie.
@Jan Nowak-pozbądz się starego smartfona, może młodzi z Ukrainy powysadzają jakieś obiekty,bo słabo ostatnio.
POLSKA nie pójdzie na Waszą Wojne !!!!!