Nie widać zatrzymania trendu wzrostu cen - tak uważa doktor Piotr Maszczyk, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej.
Z danych GUS wynika, że inflacja w lutym wyniosła 4,9 procent licząc rok do roku i była niższa od oczekiwań rynkowych.
Doktor Maszczyk mówił, że w obecnej sytuacji geopolitycznej trudno prognozować, czy i kiedy dojdzie do obniżki stóp procentowych w Polsce. - Scenariusz, w którym stopy jednak nie spadną do końca roku, albo spadną symbolicznie o 25 punktów bazowych, żeby rada pokazała, że zmienia nastawienie, ale tak naprawdę będzie to trudno odczuwalne. Wydaje mi się, że w chwili obecnej najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, ale to nie jest najgorszy scenariusz - dodaje Maszczyk.
W ubiegłym miesiącu ceny usług wzrosły o 6,6 procent i towarów o 4,3. Więcej niż przed rokiem trzeba było płacić za żywność i napoje bezalkoholowe, alkohol i wyroby tytoniowe i edukację. Wyższe były też wydatki związane ze zdrowiem, bywaniem w restauracjach i hotelach. Spadły za to wydatki na transport, odzież oraz obuwie.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Doktor Maszczyk mówił, że w obecnej sytuacji geopolitycznej trudno prognozować, czy i kiedy dojdzie do obniżki stóp procentowych w Polsce. - Scenariusz, w którym stopy jednak nie spadną do końca roku, albo spadną symbolicznie o 25 punktów bazowych, żeby rada pokazała, że zmienia nastawienie, ale tak naprawdę będzie to trudno odczuwalne. Wydaje mi się, że w chwili obecnej najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, ale to nie jest najgorszy scenariusz - dodaje Maszczyk.
W ubiegłym miesiącu ceny usług wzrosły o 6,6 procent i towarów o 4,3. Więcej niż przed rokiem trzeba było płacić za żywność i napoje bezalkoholowe, alkohol i wyroby tytoniowe i edukację. Wyższe były też wydatki związane ze zdrowiem, bywaniem w restauracjach i hotelach. Spadły za to wydatki na transport, odzież oraz obuwie.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski