Nikon podejmuje rękawicę i rusza do boju ze... smartfonami. Wspomniał o tym prezes japońskiej firmy Makoto Kimura. O ile sprawa z jednej strony jest dosyć oczywista - bo telefony z coraz lepszym sprzętem do fotografowania na pokładzie stanowią realne zagrożenie dla sprzedaży aparatów kompaktowych - o tyle konkluzja może być zaskakująca. Bo chociaż specjalny zespół pracowników firmy ma pracować przez pięć lat - to już plotkuje się, że Nikon po prostu może zaprezentować... własnego smartfona.

A konkurencja rośnie w siłę - Nokia właśnie przedstawiła model 1020 z technologią Pure View. Obiektyw Zeiss złożony z sześciu soczewek oraz specjalna matryca, która ma rozdzielczość 41 mega pikseli. Pozwala na to specjalna budowa pikseli - chociaż de facto na przykład na Facebooka możemy wrzucić zdjęcie o rozdzielczości 5 mega pikseli. Warto zwrócić za to uwagę na to, że skoro Nokia działa pod kontrolą systemu Windows, który ma przecież w ofercie aplikacje fotograficzne, to przestajemy się dziwić Nikonowi, który czuje oddech konkurencji na plecach.

Polecamy najnowszy numer doc! photo magazine - ściągniemy go bądź przeczytamy w internecie. Na 268 stronach 8 materiałów, przede wszystkim polecamy ten poświęcony Piotrowi Andrewsowi, polskiemu fotoreporterowi z Reutersa. To przekrój przez 20 lat kariery zawodowej. W kadrze sceny drastyczne - dlatego ten numer jest tylko dla dorosłych. Andrews fotografował na wojnie między innymi w byłej Jugosławii, Kongo, RPA czy Iraku i Afganistanie.

Jeżeli ktoś lubi fotografię podróżniczą, już dzisiaj warto zarezerwować sobie trochę czasu w najbliższy piątek o godzinie 17. Do Szczecina przyjedzie Janusz Fogler, znany fotografik, który opowie o wystawie Mój Bliski i Daleki Wschód. Te fotografie już można oglądać w sali pod piramidą w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie - będą tam wisiały do końca miesiąca - a tak jak już wspomniałem, spotkanie z autorem zaplanowano 19 lipca o 17, oczywiście także w Książnicy. Jeżeli komuś się nie uda przyjść, na pocieszenie dodam, że Migawka i owszem się wybiera, więc rozmowę z Januszem Foglerem na pewno w audycji państwo usłyszą.