Po co komu garnitur, kiedy dres jest wygodniejszy? Jeansy są przereklamowane. Tak jak koszule. Co złego jest w podkoszulkach? Również w pracy? Według mnie, i wielu mnie podobnych, nic. Ale są tacy (no dobra, takie), które uważają inaczej. A to tylko początek kupowania ubrań dla mężczyzny.
Jakbym miał wybierać, co jest najgorsze, kiedy zaczyna się być rodzicem, to bym powiedział, że zmęczenie. Potem są nerwy. A jeszcze potem strach. A potem, ale też wysoko w rankingu, są rady. Bo te rady nie są dobre. Bywają, ale nigdy nie wiadomo, która jest dobra. I czy w ogóle któraś.
Tylko od nas zależy co zrobimy z kamieniem w dłoni. Możemy nim rzucić. Zrobić komuś krzywdę. Możemy jednak też spróbować coś zbudować. Może ktoś się przyłączy i sam dołoży swój kamień zamiast nim rzucać czy próbować wywołać lawinę. Sądzę, że lawin mieliśmy już dosyć. Dobrze byłoby zobaczyć chociaż jeden nowy most.