Muzealnicy poszukują murów i fundamentów XV-wiecznej kaplicy w Stargardzie Szczecińskim. Rozpoczęły się prace archeologiczne niedaleko Bramy Wałowej. Według starych map, kaplica św. Jakuba stała właśnie przed bramą wjazdową do ówczesnego miasta.
Badacze Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie liczą na to, że uda się odkryć wiele cennych znalezisk. Podobnych do tych, które trzy lata temu wykopali przy dawnym klasztorze Augustianów u zbiegu ulic Chrobrego i Portowej. Archeolodzy natrafili wtedy na szereg pochówków oraz dwie klasztorne krypty grzebalne.
- Kaplica św. Jakuba służyła chorym, podróżnym, a także osobom ubogim, które były chowane poza murami miasta. Właśnie na tym terenie znajdował się cmentarz podmiejski - tłumaczy Bartłomiej Sil ze stargardzkiego muzeum.
Mateusz Szeremeta, który pracuje przy wykopie, odkrył już pierwszą warstwę - bruk kamienny.
Wykopaliska potrwają do połowy sierpnia. Muzealników wspomagają studenci Uniwersytetu Szczecińskiego.
- Kaplica św. Jakuba służyła chorym, podróżnym, a także osobom ubogim, które były chowane poza murami miasta. Właśnie na tym terenie znajdował się cmentarz podmiejski - tłumaczy Bartłomiej Sil ze stargardzkiego muzeum.
Mateusz Szeremeta, który pracuje przy wykopie, odkrył już pierwszą warstwę - bruk kamienny.
Wykopaliska potrwają do połowy sierpnia. Muzealników wspomagają studenci Uniwersytetu Szczecińskiego.