Mieli ze sobą transparenty, na których znajdowały się hasła: "Pomnik sowieckiej okupacji do likwidacji" czy "Goń z pomnika bolszewika" oraz list otwarty do prezydenta miasta Piotra Krzystka.

Apel przeczytała Agnieszka Dąbrowska z organizacji Wolnego Słowa, która zrzesza wydawców prasy podziemnej.

- Kategorycznie żądamy usunięcia Pomnika Wdzięczności w terminie do 1 marca bieżącego roku, obchodzonego w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych - czytała Dąbrowska. - Panie prezydencie, musimy ostatecznie zerwać z symboliką systemu komunistycznego, który przyniósł Polsce pół wieku zniewolenia. Czekamy na to już od 25 lat.

Przedstawiciele środowisk patriotycznych poinformowali, że list trafił już do prezydenta Szczecina.

- Jeżeli komunistyczne symbole nie znikną ze szczecińskich ulic, dojdzie do protestów - zapowiedziała Inicjatywa Obywatelska Środowisk Patriotycznych. To zrzeszenie ponad 20 stowarzyszeń pozarządowych.

W poniedziałek szczecińscy radni odrzucili wniosek Prawa i Sprawiedliwości o usunięcie Pomnika Wdzięczności z pl. Żołnierza.