Rzecznik partii Janusza Palikota, Andrzej Rozenek w rozmowie z reporterem Radia Szczecin wyjaśnił, że czeka na dokumentację z opisem sytuacji.

- Z tego co wiem, poseł Piątak i jego zwolennicy nie zachowywali się w odpowiedni sposób. Taki, aby nie szkodzić własnej partii. Musimy obejrzeć nagrania, zapoznać się z sytuacją, wtedy będziemy podejmować stosowne decyzje - tłumaczy Rozenek.

Przed budynkiem, gdzie odbywało się głosowanie poseł Piątak wraz z grupą zwolenników krzyczeli między innymi" "precz z obłudą", a w rękach mieli czerwone kartki z napisem: "Ballada o Januszku - obiecywałeś stop obłudzie".

Był to protest przeciwko wykluczeniu z głosowania ponad stu osób, które deklarację członkostwa w Twoim Ruchu złożyły na ręce Andrzeja Piątaka, a nie komisarza partii - Marcina Sampławskiego. Piątak zawiesił swoje członkostwo w klubie parlamentarnym Ruchu. "Nie ma przymusu przynależności". Tak komentuje tę decyzję Rozenek:

- To jest jakaś wymierna strata dla klubu, choć z drugiej strony nikt nikogo na siłę nie trzyma - mówi.

Sprawę konfliktu w szczecińskim oddziale Twojego Ruchu i przyszłość w nim Andrzeja Piątaka zarząd krajowy partii będzie omawiał w najbliższy czwartek.