Kamil Stoch wygrał z Japończykiem o 1,3 pkt., czyli niecały metr. W pierwszej serii skoków Polak uzyskał odległość 139 metrów. W drugiej - przy rozbiegu z obniżonej o dwa stopnie belki startowej - 132,5.

Kamil Stoch jest trzecim w historii skoków narciarskich zawodnikiem, który zdobył dwa złote medale na jednych igrzyskach. Wcześniej dokonali tego Matti Nykaenen z Finlandii i Simon Ammann ze Szwajcarii.

Mimo że Kamil był najlepszy, uważa, że skok w drugiej serii nie wyszedł mu najlepiej. - Zepsułem go na progu, później musiałem walczyć w powietrzu, wyciągać z niego jak najwięcej, a po wylądowaniu nie wiedziałem co się stało. Poza tym sam konkurs był trudniejszy, a poziom bardzo wysoki - powiedział skoczek.

- Dziękujemy mu za wszystko. Dzięki niemu wiemy, że Polska jest silnym narodem i może dużo zdziałać. W takich chwilach człowiek czuje się dumny z tego, że jest Polakiem - mówili kibice.

W sumie Polacy na Zimowych Igrzyskach w Soczi zdobyli już cztery złote medale. Poza Stochem złoto wywalczyli także: Justyna Kowalczyk w biegu narciarskim na dystansie 10 kilometrów oraz Zbigniew Bródka, który w sobotę zwyciężył w biegu panczenistów na dystansie 1500 metrów.

Zobacz serwis olimpijski. Materiał: Foto Olimpik/x-news Materiał: TVN24/x-news