Uczelnia dostała go za darmo w 2009 roku. Miało być tam centrum konferencyjne i wykładowe.

Władze uniwersytetu nie zdobyły jednak pieniędzy na remont pałacu i teraz chcą go z powrotem przekazać do Skarbu Państwa. Złożyły już wniosek do ministra i czekają na odpowiedź.

Mieszkańcy Stolca tymczasem zgodnie twierdzą, że najgorszy czas dla pałacu przyszedł 10 lat temu, gdy wyprowadziła się z niego straż graniczna. Od tamtej pory budynek niszczeje i nie ma chętnych na jego modernizację.

- Teraz to ruina - oceniają mieszkańcy. - Nikt nie chce się nim zająć. Może to nazwa "Stolec" się mści.

Jeśli Skarb Państwa przejmie pałac, to obiektem ponownie będzie zarządzał powiat policki. Samorząd nie wie jednak, co z nim zrobi.

- O przyszłości pałacu będziemy mogli rozmawiać dopiero wtedy, kiedy wróci on do zasobów Skarbu Państwa, a starosta policki, jako gospodarz terenu, będzie nim zarządzał - mówi Anna Janicka ze starostwa w Policach.

Pałac w Stolcu razem z ogrodem zajmuje powierzchnię około 13 hektarów. Zabytek w stylu barokowym na początku XVIII wieku zbudowała rodzina von Raminów.

Po wojnie mieściła się tam siedziba Wojska Ochrony Pogranicza, a później straży granicznej.