Radio Szczecin
![Na trawniku utworzyło się błoto. Fot. Monika Bielik [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2014/2014-07-09_1404908641.jpg)
Na trawniku utworzyło się błoto. Fot. Monika Bielik [Radio Szczecin]
Na otwartym niecałe dwa tygodnie temu szczecińskim kąpielisku mieszkańcy połamali prysznice i zabawki wodne, a na trawniku utworzyło się błoto.
Arkonka przeżywa prawdziwe oblężenie. W ciągu kilkunastu dni nad basenami wypoczywało już 100 tysięcy osób.
Jak informuje Zakład Usług Komunalnych, w tym czasie mieszkańcy zdążyli połamać kilka pryszniców do płukania stóp. Uszkodzili też zabawki dla dzieci, z których tryska woda, m.in. łódź podwodną.
Tylko we wtorek ochroniarze interweniowali kilkanaście razy, bo z zabawek korzystali dorośli. Przyjechała także policja, ponieważ kąpiący się nie chcieli wyjść z wody, gdy rozpętała się burza.
Z powodu wymiany części płytek, które popękały, przez dwa dni część terenu przy basenie sportowym i "rwącej rzece" będzie ogrodzona. Basen pozostanie otwarty, ale dzieci nie wejdą na czerwoną zjeżdżalnię.
Niektóre naprawy wykonawca przeprowadzi w ramach gwarancji. Resztę zrobią pracownicy ZUK-u.
Arkonka jest czynna codziennie od godz. 10 do 20. W lipcu wstęp na kąpielisko jest bezpłatny.
Jak informuje Zakład Usług Komunalnych, w tym czasie mieszkańcy zdążyli połamać kilka pryszniców do płukania stóp. Uszkodzili też zabawki dla dzieci, z których tryska woda, m.in. łódź podwodną.
Tylko we wtorek ochroniarze interweniowali kilkanaście razy, bo z zabawek korzystali dorośli. Przyjechała także policja, ponieważ kąpiący się nie chcieli wyjść z wody, gdy rozpętała się burza.
Z powodu wymiany części płytek, które popękały, przez dwa dni część terenu przy basenie sportowym i "rwącej rzece" będzie ogrodzona. Basen pozostanie otwarty, ale dzieci nie wejdą na czerwoną zjeżdżalnię.
Niektóre naprawy wykonawca przeprowadzi w ramach gwarancji. Resztę zrobią pracownicy ZUK-u.
Arkonka jest czynna codziennie od godz. 10 do 20. W lipcu wstęp na kąpielisko jest bezpłatny.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Standard. A czego się spodziewali?
Ciekawy jest nie tylko sam fakt debilnego wandalizmu.
Mnie jeszcze bardziej zaskakuje fakt, iż tyle tam ludzi i nikt nic nie widział?! Obojętność ludzi i brak podstawowej odpowiedzialności za wspólne dobro jest aktem najwyższej głupoty i totalnego chamstwa. Jest to postawa, która stawia tych, którzy nie reagują, na równi z tymi, którzy niszczą...
