Piłkarzy FC Barcelony, Julię Roberts i Angelę Merkel chcieliby zaprosić do Szczecina kandydaci na prezydenta miasta. Osiem osób, które ubiegają się o to stanowisko, w czwartek uczestniczyło w prezydenckiej debacie w studiu koncertowym S-1 Radia Szczecin.
Bohdan Roszkowski z PSL do Szczecina chce sprowadzić sławy sportu i muzyki.
- Na nowy stadion zaprosiłbym Barcelonę, na rozegranie meczu z Pogonią. Z artystów byłaby to Kylie Minogue - mówi Roszkowski.
Artur Szałabawka z PiS wybrałby sławnych aktorów.
- Dla pań Al Pacino, a dla mężczyzn Julia Roberts - wymienia Szałabawka.
A polityków Małgorzata Jacyna-Witt startująca z własnego komitetu.
- Zaprosiłabym Angelę Merkel i Ewę Kopacz. W towarzystwie dojrzałych kobiet porozmawiałabym o rozwoju - twierdzi Jacyna-Witt.
I Piotr Krzystek, który z Ewą Kopacz chciałby rozmawiać o inwestycjach drogowych w Szczecinie.
- Bym zaprosiłbym Ewę Kopacz by spełniła trzy życzenia, które powiedziałem na początku - powiedział Krzystek.
Dawid Krystek z SLD zaprosiłby przedsiębiorców.
- Zaprosiłbym wielkiego przemysłowca, któremu pokazałbym potencjał naszego miasta - mówi Krystek.
Waha się jeszcze Łukasz Tyszler z PO.
- PR-owo powinienem powiedzieć, że zaprosimy Madonnę na występ na nowym stadionie za dwa i pół roku. Ale Szczecin nie potrzebuje fajerwerków, a budowania gospodarki i miejsc pracy - tłumaczy Tyszler.
A Stefan Oleszczuk z KNP chce zaprosić wszystkich.
- Ja zaprosiłbym cały świat, żeby zobaczył jak bogacą się mieszkańcy Szczecina kiedy wprowadzamy wolny rynek - powiedział Oleszczuk.
Inaczej widzi to Przemysław Urbański z komitetu Wygrajmy Szczecin!
- Ja jestem przeciwnikiem wyrzucania pieniędzy na typowy event. Jeśli możemy za to sfinansować kulturalne wydarzenie przy pomocy lokalnych artystów, to zdecydowanie szedłbym w tę stronę - mówi Urbański.
Zobacz więcej w naszym specjalnym serwisie wyborczym: radioszczecin.pl/samorzad.
Kim są kandydaci na prezydenta Szczecina? Poznaj ich sylwetki.
Wybory w niedzielę.