Zaczęło się od wymiany prezentów. Pierwszy był Piotr Krzystek. - Na wstępie chciałbym wręczyć pani Małgorzacie Program dla Szczecina "Bezpartyjnych", z zaproszeniem do współpracy przy tworzeniu nowego Porozumienia dla Szczecina, które mam nadzieję, że w nowej radzie miasta zostanie zawiązane - powiedział kandydat na prezydenta.

Małgorzata Jacyna-Witt również przygotowała upominek. - Też mam prezent dla pana prezydenta. To jest pendrive, na którym zapisana jest obietnica pana prezydenta. Będzie pan mógł sobie odtworzyć i przypomnieć, jak obiecywał pan mieszkańcom wybudowanie stadionu w 2006 roku - podkreśliła Jacyna-Witt.

Była także krótka "lekcja" na temat rozwoju miasta. - Panie prezydencie, chodników się nie rewitalizuje, bo rewitalizacja to jest wprowadzenie w życie - tłumaczyła kandydatka do prezydenckiego fotela.

Nie zabrakło skróconych "zajęć" z topografii Szczecina. - Apropos poprzedniego pytania pani Małgorzato, ulica Dąbska, wbrew nazwie, nie leży w Dąbiu - zauważył Krzystek.

Wybory odbędą się w najbliższą niedzielę.