Jak zapewnił prezydent Krzystek, są tam też propozycje PO, ale z tym klubem będzie osobne porozumienie. Taka była wola partii - tłumaczył prezydent dziennikarzom.

- Z Platformą umówiłem się w ten sposób, że do wzajemnych relacji i zaufania będziemy w jakiś sposób dochodzili. To nie jest tak, że siadamy, robimy "misia" i wszystkie sprawy i problemy mamy rozwiązane - tłumaczy Piotr Krzystek.

Wiadomo, że kością niezgody może być między innymi sprawa stadionu piłkarskiego. Jak tłumaczy Platforma Obywatelska, chcą podpisać osobny dokument, bo w tym obecnym nie wszystko PO akceptuje.

Do czasu uchwalenia budżetu miasta w grudniu, nie będzie zmian na stanowiskach wiceprezydentów. Te są obsadzone przez polityków PiS i SLD. Co będzie dalej, czy prezydent powoła zastępcę z PO - tego na razie nie wiadomo. Sprawa podpisania - bądź nie - porozumienia z tą partią rozstrzygnie się do końca tygodnia.