Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Prawie 20 procent więcej niż pół rok temu zarobią polscy marynarze, którzy pływają na statkach różnych bander i zarabiają w dolarach. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Prawie 20 procent więcej niż pół rok temu zarobią polscy marynarze, którzy pływają na statkach różnych bander i zarabiają w dolarach. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Prawie 20 procent więcej niż pół rok temu zarobią polscy marynarze, którzy pływają na statkach różnych bander i zarabiają w dolarach. To dzięki rosnącemu kursowi waluty.
Dziś dolar kosztuje prawie 3,70 zł. W połowie ubiegłego roku było to niespełna 3,20 zł. Armatorzy cieszą się też ze spadku cen ropy. Niestety mimo tych dobrych tendencji cały czas na rynku są niskie stawki frachtowe. Armatorzy nie zarabiają.

Średnia pensja marynarza to około 2,5 tysiąca dolarów. Najniższa 1,6 tys. dolarów. Kapitan zarabia ponad sześć tysięcy dolarów. Dochody te w większości wydawane są w kraju.

Cały czas spada też cena ropy. W Rotterdamie za tonę paliwa jeszcze przed świętami trzeba było zapłacić powyżej 300 dolarów, teraz już tylko 241. Paliwo to od 30 do 40 procent kosztów utrzymania statków.

Mimo tak korzystnych tendencji, armatorzy borykają się z dużymi problemami. - Stawki frachtowe są bardzo niskie - mówi Krzysztof Gogol, rzecznik Polskiej Żeglugi Morskiej. - Ten kryzys był na całym świecie i był odczuwalny przez wszystkich armatorów światowych.

- Nie rośnie też ilość ładunków - zaznacza Adolf Wysocki ze Związku Armatorów Polskich. - Nie było znacznych przerostów, jeśli chodzi o wolumen.

Dekoniunktura na rynku frachtowym utrzymuje się już od kilku lat.
Relacja Grzegorza Gibasa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty