Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Kapitan David Engoren. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Kapitan David Engoren. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Major John Womack. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Major John Womack. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Amerykański oddział kawalerzystów wyposażony w wozy bojowe Stryker ruszył w sobotę w podróż powrotną do swojej bazy w Niemczech. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin/Archiwum]
Amerykański oddział kawalerzystów wyposażony w wozy bojowe Stryker ruszył w sobotę w podróż powrotną do swojej bazy w Niemczech. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin/Archiwum]
Amerykański oddział kawalerzystów wyposażony w wozy bojowe Stryker ruszył w sobotę w podróż powrotną do swojej bazy w Niemczech. Zakończył trzymiesięczne manewry na drawskim poligonie, a na jego miejsce przyjechali pancerniacy z trzeciej dywizji piechoty z Fort Stuart w Georgii.
Kapitan David Engoren - dowódca kompanii wozów bojowych Stryker - ćwiczenia podsumował krótko - mówiąc, że to znakomite doświadczenie.

- Odbyliśmy znakomity trening z polskimi żołnierzami. Wy macie Rosomaki a my Strykery i musieliśmy to zgrać na poligonie, ale nie chodzi tylko o sprzęt, bo najważniejsza na polu walki jest komunikacja. A ta była świetna na każdym poziomie - mówi Engoren.

Major John Womack z 3. Dywizji Pancernej Piechoty jest przekonany, że obie armie mogą się wiele od siebie nauczyć - mimo że wielokrotnie mogły obserwować się w boju.

- Armia Amerykańska i Polska walczyła ramię w ramię w Afganistanie i Iraku, i pewnie jeszcze nie raz będziemy na wspólnych misjach. Przywieźliśmy ze sobą czołgi M1 Abrams i oprócz tego moździerze, pojazdy piechoty, jak chociażby Hamery. Razem z Polakami i żołnierzami z innych krajów przećwiczymy elementy walki w otwartym terenie - mówi Womack.

Amerykańscy żołnierze pożegnali się z mieszkańcami Drawska już w piątek - zorganizowali piknik, podczas którego każdy mógł zobaczyć wnętrze wozu bojowego. Teraz kawalerzyści jadą do swoich koszar w niemieckim Vilseck.

Wspólne ćwiczenia wojsk polskich i amerykańskich to konsekwencja rosyjskich działań na wschodzie Ukrainy. Manewry kolejnej grupy amerykanów w ramach akcji Altantic Resolve mają potrwać do połowy czerwca.
Kapitan David Engoren - dowódca kompanii wozów bojowych Stryker - ćwiczenia podsumował krótko - mówiąc, że to znakomite doświadczenie.
Major John Womack z 3. Dywizji Pancernej Piechoty jest przekonany, że obie armie mogą się wiele od siebie nauczyć - mimo że wielokrotnie mogły obserwować się w boju.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty