Rozpoczęły się już rozmowy aby jednostka pozostała w naszym mieście, choć istnieje groźba, że zabytkowy statek zostanie kupiony przez zagraniczne muzeum.

Rafał Zahorski, pomysłodawca sprowadzenia Bembridge'a do Szczecina uważa, że może to być pierwszy eksponat w Muzeum Morskim, na które miasto czeka już wiele dziesięcioleci. Nieoficjalnie właściciel statku chce za statek pięć milionów złotych. W Szczecinie żaden z urzędów, ani Muzeum Narodowe nie zadeklarowało chęci kupienia zabytkowej jednostki.

Bardzo chcielibyśmy aby Bembridge został w naszym mieście - mówi Rafał Zahorski - to on odnowił jednostkę.

- Byłby najlepszym w tej chwili obiektem, żeby z niego zrobić początek muzeum morskiego w Szczecinie. Dlatego, że na jednostce już jest prywatne muzeum dedykowane statkowi Bembridge, jest też centrum konferencyjne - tłumaczy Zahorski.

Już w listopadzie mają ukazać się ogłoszenia o sprzedaży statku, na portalach internetowych zajmujących się pośrednictwem w handlu jednostkami pływającymi.

- 1 grudnia ustaną wszelkie zobowiązania wynikające z funduszy unijnych. Zarząd firmy podjął decyzję, że od tego momentu statek będzie wystawiony na sprzedaż - mówi Zahorski.

Bembridge został wybudowany w 1938 roku. Kupnem jednostki jest zainteresowane jedno z muzeów w Wielkiej Brytanii, gdzie statek został wybudowany.