Ich zdaniem można to zrobić. Jako przykład podają przekazanie przez Towarzystwo Finansowe Silesia - Szczecinowi historycznej świetlicy stoczniowej, gdzie podpisano porozumienia sierpniowe.

SLD apeluje o przejęcie terenów stoczniowych od 2009 roku. Władze województwa uważają, że komunalizacja tych terenów nie jest łatwa. Zdaniem polityków SLD, samorząd będzie lepiej zarządzał tymi terenami niż spółka z Katowic.

Sojusz Lewicy Demokratycznej wraca do pomysłu komunalizacji byłch terenów Stoczni Szczecińskiej, bo w ubiegłym tygodniu miasto przejęło świetlicę stoczniową. Politycy SLD twierdzą, że tak można przejąć całą stocznię.

- Celem Silesii jest dobrze sprzedać i dobrze na tym zarobić, celem samorządu jest to, żeby lokowało się tam maksymalnie dużo firm, aby tworzyć tam nowe miejsca pracy - mówi Dariusz Wieczorek, przewodniczący Sojuszu w regionie.

- Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie domagał się od prezydenta Szczecina, aby pokazał jak przejęto świetlicę stoczniową, trzeba tak zrobić z całą stocznią - mówi Dawid Krystek z SLD. - Brak woli ze strony marszałka województwa i prezydenta, aby te tereny skomunalizować świadczą o tym, że jesteśmy w punkcie wyjścia. Powstał jednak precedens, bo świetlicę udało się przejąć.

Dziś tereny stoczniowe należą do państwowego Towarzystwa Finansowego Silesia, a zarządza nimi spółka Szczeciński Park Przemysłowy.