Jak mówi Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji, nie wiadomo kiedy zniknęły one z cmentarza.

- Pracownicy ochrony podczas jednego z obchodów zauważyli, że brakuje elementów na pomnikach. Zgłoszenie było 4 sierpnia. Trudno jednak określić, kiedy to nastąpiło - powiedział Kimon.

Policjanci cały czas próbują wpaść na trop złodzieja, jak dotąd - bez skutku.

- Sprawdzaliśmy czy jest tam monitoring, czy może ktokolwiek z pracowników cokolwiek widział. Sprawdzaliśmy skupy złomu, bo metal mógł zostać sprzedany na skupie. Niestety to nie przyniosło efektów - dodał Kimon.

Za zbezczeszczenie miejsca pamięci sprawcy lub sprawcom grożą dwa lata więzienia. Osoby, które mogłyby pomóc w rozwiązaniu sprawy proszone są o kontakt z policją. Informacje można przekazać w komisariatach lub telefonicznie, dzwoniąc na numery: 997 albo 112.