Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z siedzibą w Gdańsku. Taką możliwość zapowiedział Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości w wywiadzie dla Dziennika Bałtyckiego.
Utworzenie resortu gospodarki morskiej Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało w swoim programie wyborczym. Ministerstwo Gospodarki Morskiej będzie w Warszawie - mówi europoseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Gróbarczyk.
- Absolutnie trzeba traktować wypowiedź Jarosława Sellina jako żart, który sobie zrobił. Wszyscy dobrze wiemy, że ministerstwa nie robi się ani w Szczecinie, ani w Gdańsku, tylko w Warszawie - tłumaczył Gróbarczyk.
Ryszard Kwidziński, były wiceprezes Holdingu Stoczniowego pamięta, że kiedyś Ministerstwo Żeglugi miało swoją siedzibę w Trójmieście.
- W Gdyni bodajże to było, byłem wtedy stosunkowo młodym człowiekiem, chyba studentem - dodawał Kwidziński.
Były poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Litwiński twierdzi, że Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej powinno być w Szczecinie, ponieważ to właśnie tu są polscy armatorzy.
- Nie widzę żadnych, dokładnie żadnych powodów, aby stało się odwrotnie i stało się to w Trójmieście - podkreślał Litwiński.
Jarosław Sellin sam przyznał w wywiadzie, że ulokowanie Ministerstwa Gospodarki Morskiej w Trójmieście może być trudne do przeforsowania.
- Absolutnie trzeba traktować wypowiedź Jarosława Sellina jako żart, który sobie zrobił. Wszyscy dobrze wiemy, że ministerstwa nie robi się ani w Szczecinie, ani w Gdańsku, tylko w Warszawie - tłumaczył Gróbarczyk.
Ryszard Kwidziński, były wiceprezes Holdingu Stoczniowego pamięta, że kiedyś Ministerstwo Żeglugi miało swoją siedzibę w Trójmieście.
- W Gdyni bodajże to było, byłem wtedy stosunkowo młodym człowiekiem, chyba studentem - dodawał Kwidziński.
Były poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Litwiński twierdzi, że Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej powinno być w Szczecinie, ponieważ to właśnie tu są polscy armatorzy.
- Nie widzę żadnych, dokładnie żadnych powodów, aby stało się odwrotnie i stało się to w Trójmieście - podkreślał Litwiński.
Jarosław Sellin sam przyznał w wywiadzie, że ulokowanie Ministerstwa Gospodarki Morskiej w Trójmieście może być trudne do przeforsowania.