Na premierowym treningu zabrakło m.in. Patryka Małeckiego, który ma ważną umowę do końca czerwca i niewykluczone, że jeszcze przed upływem kontraktu opuści szczeciński klub. Wśród ćwiczących był za to nowy nabytek Portowców - Węgier Adam Gyurcso.

Szlifowanie formy piłkarze Pogoni rozpoczęli od testów szybkości i mocy maksymalnej przeprowadzonych w hali stadionu lekkoatletycznego przy ulicy Litewskiej pod czujnym okiem trenera przygotowania fizycznego, Piotra Jankowicza.

Zdaniem pomocnika Pogoni Michała Walskiego, czwartkowe testy nie były takie straszne. - Testy były w porządku. Każdy dał z siebie "maksa". W piątek mamy drugą część, więc będzie dobrze - mówi Walski.

W piątek zawodnicy będą sprawdzani na boisku przy ulicy Witkiewicza.

Podczas inauguracyjnych testów humory dopisywały piłkarzom, a najbardziej uśmiechnięty był Dawid Kort - wychowanek szczecińskiego klubu, który powrócił do Pogoni z wypożyczenia do Bytovii Bytów. - Fajnie jest wrócić do Pogoni. Już nie mogę doczekać się sparingu, a tym bardziej obozu - przyznał zawodnik.

W sobotę w pierwszym meczu sparingowym piłkarze Pogoni zmierzą się z Arkonią Szczecin, a w poniedziałek pojadą na zgrupowanie do Pogorzelicy. W ramach przygotowań polecą również na obóz do Turcji.

Zmagania w ekstraklasie Pogoń wznowi 15 lutego, kiedy to w Szczecinie zmierzy się z Koroną Kielce. Materiał: PogonSzczecinSA