Poszło o przygotowane przez PO stanowisko w sprawie Trybunału Konstytucyjnego - wiemy już, że ostatecznie go nie przegłosowano.

Dla Pawła Bartnika, szefa klubu PO to wybór między demokracją a postępującą autokracją.

- Spór, w którym dziś Rzeczpospolita się znalazła dotyczący roli rządu, parlamentu, sądownictwa, także w jakimś sensie samorządu jest sporem, który decyduje o losie Polski i przyszłości naszych dzieci - powiedział Bartnik.

Marek Duklanowski, przewodniczący radnych PiS ripostował i pokazywał... plakaty wyborcze PO z kampanii samorządowej 2010 roku z Donaldem Tuskiem.

- Takie piękne obrazki z ładnym młodym panem na fotografii, który nawoływał nie róbmy polityki, budujmy mosty, budujmy boiska czy budujmy szkoły. Od tego my jesteśmy w samorządzie: budujmy szkoły, boiska. Nie zajmujmy się tymi rzeczami, które są wyłącznie grą polityczną - mówił Duklanowski.

Na koniec głos zabrał prezydent Piotr Krzystek. Podkreślał, że nie chce opowiedzieć się za żadną ze stron sporu, obu - i PiS i PO - wytykał, jego zdaniem, błędy popełnione w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Zwracał też uwagę, że w ostatnich latach poprzedni rząd nie wykonał 24 orzeczeń Trybunału.

- Trybunał orzekł, premier opublikował. Te orzeczenia dotyczą spraw ważnych dla mieszkańców: systemu emerytalnego i innych kwestii. Nie zostały wdrożone. My dziś apelujemy do moralności, przyzwoitości. Tylko czy wymagamy tego od siebie i od polityków, którzy zasiadają w polskim parlamencie? - pytał Krzystek.

Ostatecznie w głosowaniu padł remis 11 do 11 a radni Bezpartyjni z klubu prezydenta nie wzięli udziału w głosowaniu.