Dr Piotr Chrobak, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego uważa, że Unia powinna przeprowadzać reformy i słuchać głosu sceptyków.

- Jeżeli nie będzie dużych, silnych reform przeprowadzonych w samej Unii, to nie mamy gwarancji, że inne kraje nie pójdą w ślady Wielkiej Brytanii albo że za ileś lat Wielka Brytania nie powtórzy, tym razem z sukcesem, tego referendum - mówił dr Chrobak.

Ostatnie sondaże pokazywały, że zwolenników tzw. Brexitu jest mniej więcej tylu, ilu jest przeciwników, dlatego zdaniem prof. Dariusza Zarzeckiego, ekonomisty z US, samo wyjście Wielkiej Brytanii z Unii byłoby rewolucją.

- Na pewno byłby to cios dla Unii Europejskiej, dla Europy. Natomiast jest to jakaś tam kartka - nawet nie żółta już, ale taka chyba bliżej czerwieni, powiedzmy pomarańczowa - pokazująca, że chyba jednak ludzie nie są zadowoleni - uważa Zarzecki.

Najnowsze badania wskazały, że blisko 50 procent obywateli jest za tzw. Brexitem, przeciwko jest 49 procent. Wyniki czwartkowego głosowania powinny być znane w piątek rano.