Michał Jach w audycji Radia Szczecin przypomniał, że głosował przeciw odrzuceniu projektu dopuszczającego aborcję do 12. tygodnia ciąży.

- Absolutnie nie zgadzam się z zapisami projektu liberalizacji prawa aborcyjnego, natomiast podpisali się pod tym obywatele i ja to szanuję - tłumaczył Jach.

Z taką opinią zgodził się Przemysław Słowik z Nowoczesnej: - Bardzo źle się stało, że obywatelski projekt nie przeszedł. Wszystkie obywatelskie projekty powinny po pierwszym czytaniu trafiać pod obrady komisji, bo to należy się obywatelom. Niepokojące jest za to, że tak niebezpieczny projekt ustawy trafia do komisji. Mam nadzieję, że nigdy stamtąd nie wyjdzie.

Większość posłów Ruchu Kukiz'15 uważa, że życie należy chronić od chwili poczęcia. - Dlatego większość klubu głosowała za zaostrzeniem prawa - mówi Mariusz Kuchta z Ruchu Kukiz'15. - Uważam jednak, że powinniśmy pracować nad ustawą obecnie obowiązującą, bo są tam rzeczy do poprawienia.

- Radykalizacja prawa jest zamachem państwa na sumienia obywateli - stwierdziła posłanka Platformy Obywatelskiej Magdalena Kochan. - Politycy nie powinni decydować o sumieniach i decyzjach obywateli. Prawo ma umożliwiać łatwiejsze życie, a żadne prawo, które zakaże aborcji nie zmusi kobiety do urodzenia dziecka, jeśli tego nie chce.

W piątek posłowie skierowali do prac w komisji projekt zaostrzający ustawę aborcyjną, a odrzucili projekt liberalny.

Posłuchaj pełnej wersji "Kawiarenki politycznej"