Nasze bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od nas samych, ale wizyta prezydenta Niemiec to znak, jak bardzo zmieniła się "optyka NATO" - mówił w "Rozmowach pod krawatem" zachodniopomorski wojewoda.
- W wymiarze praktycznym powoduje to podłączenie całej infrastruktury, wszystkich systemów dowodzenia, informowania do tej wielkiej natowskiej struktury - podkreślał Kozłowski.
Czyli "mózg" ewentualnej operacji, w przypadku zagrożenia, będzie znajdował się m.in. w Szczecinie? - dopytywał redaktor Przemysław Szymańczyk.
- Tak, dokładnie do tego się to sprowadza - odparł wojewoda.
Andrzej Duda już był w Koszarach Bałtyckich w Szczecinie, a Joachim Gauck będzie tu po raz pierwszy. Prezydenci Polski i Niemiec na miejscu mają poznać szczegóły funkcjonowania Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie.