- To alternatywa dla partii politycznych, które zawłaszczają życie polityczne - tak o nowym ruchu samorządowym "Bezpartyjni" mówił, w Polsat News, Piotr Krzystek.
Prezydent Szczecina tłumaczył, że zaproszeni do ruchu są samorządowcy z całej Polski.
- Mamy swoje doświadczenia, w paru regionach udało się do sejmików wprowadzić bezpartyjnych samorządowców, m.in. w zachodniopomorskim, lubuskim, w dolnośląskim, chcemy to kontynuować, chcemy, żeby było to porozumienie ogólnopolskie, które będzie alternatywą dla mieszkańców chcących zmian i mających dosyć tego, co się do tej pory dzieje - wyjaśniał Piotr Krzystek.
W tej chwili, jak mówił Krzystek, do "Bezpartyjnych" należą działacze z ośmiu regionów. Jednym z głównych celów ruchu będzie zmiana w sejmikach wojewódzkich, w których powinni zasiadać samorządowcy bezpartyjni.
Jak dodawał Piotr Krzystek, nowy ruch nie ma zamiaru walczyć z żadną partią polityczną, a pokazać, że jest dla nich alternatywą.
- Chcemy racjonalnie podchodzić do problemów, chcemy je rozwiązywać, jesteśmy sprawdzeni, bo mieszkańcy nas wybierają, często na drugą-trzecią kadencję i to jest realna oferta. Cały czas poszerzamy zakres naszych relacji poprzez budżety obywatelskie, poprzez współpracę z organizacjami pozarządowymi; to jest kierunek, którego w Warszawie, w parlamencie ludzie nie widzą - uznaje Krzystek.
We wtorek, w Warszawie, odbędzie się konferencja, na której przedstawione będą zamiary nowo powstałego ruchu samorządowego "Bezpartyjni".
- Mamy swoje doświadczenia, w paru regionach udało się do sejmików wprowadzić bezpartyjnych samorządowców, m.in. w zachodniopomorskim, lubuskim, w dolnośląskim, chcemy to kontynuować, chcemy, żeby było to porozumienie ogólnopolskie, które będzie alternatywą dla mieszkańców chcących zmian i mających dosyć tego, co się do tej pory dzieje - wyjaśniał Piotr Krzystek.
W tej chwili, jak mówił Krzystek, do "Bezpartyjnych" należą działacze z ośmiu regionów. Jednym z głównych celów ruchu będzie zmiana w sejmikach wojewódzkich, w których powinni zasiadać samorządowcy bezpartyjni.
Jak dodawał Piotr Krzystek, nowy ruch nie ma zamiaru walczyć z żadną partią polityczną, a pokazać, że jest dla nich alternatywą.
- Chcemy racjonalnie podchodzić do problemów, chcemy je rozwiązywać, jesteśmy sprawdzeni, bo mieszkańcy nas wybierają, często na drugą-trzecią kadencję i to jest realna oferta. Cały czas poszerzamy zakres naszych relacji poprzez budżety obywatelskie, poprzez współpracę z organizacjami pozarządowymi; to jest kierunek, którego w Warszawie, w parlamencie ludzie nie widzą - uznaje Krzystek.
We wtorek, w Warszawie, odbędzie się konferencja, na której przedstawione będą zamiary nowo powstałego ruchu samorządowego "Bezpartyjni".