Chrześcijanie wszystkich wyznań rozpoczynają Triduum Paschalne, czyli trzy święte dni, które są pamiątką Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa.
W Kościele Rzymskokatolickim Wielki Czwartek to pamiątka ustanowienia Kapłaństwa i Eucharystii, czyli Komunii Świętej.
- Rozpoczyna najważniejsze wydarzenia w dziejach chrześcijaństwa - mówi ks. Krzysztof Jeruzalski, chrystusowiec. - Mam wrażenie, że my Polacy traktujemy Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielką Sobotę jako trzy dni przygotowań do święta, jakim jest Wielkanoc. Tymczasem to jest jedno święto trwające trzy dni. Na świętowanie trzeba zarezerwować sobie czas.
Wieczorna msza święta jest pamiątką ostatniej wieczerzy Chrystusa. Pierwsi chrześcijanie w starożytności nie sprawowali mszy św. wieczorem.
- Był tylko obrzęd mandatum, czyli umycia nóg - mówi s. Ewelina, jadwiżanka wawelska ze szczecińskiej katedry. - Ten obrzęd ukazywał sedno Eucharystii. Osoby, które spożywają Eucharystię, czyli Komunię Świętą, uczestniczą w pełni we mszy świętej są uzdalniani do tego, żeby czynić sobie miłość, umywać sobie nogi tak jak Chrystus umył nam nogi.
Zanim metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga będzie przewodniczył o godz. 19 liturgii Wieczerzy Pańskiej w Bazylice Archikatedralnej, o godz. 10 w katedrze odprawi Mszę Krzyżma Świętego, na której poświęci oleje używane przez cały rok m.in. w sakramencie bierzmowania czy namaszczenia chorych. Kapłani odnowią wtedy też swoje przyrzeczenia.
- Rozpoczyna najważniejsze wydarzenia w dziejach chrześcijaństwa - mówi ks. Krzysztof Jeruzalski, chrystusowiec. - Mam wrażenie, że my Polacy traktujemy Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielką Sobotę jako trzy dni przygotowań do święta, jakim jest Wielkanoc. Tymczasem to jest jedno święto trwające trzy dni. Na świętowanie trzeba zarezerwować sobie czas.
Wieczorna msza święta jest pamiątką ostatniej wieczerzy Chrystusa. Pierwsi chrześcijanie w starożytności nie sprawowali mszy św. wieczorem.
- Był tylko obrzęd mandatum, czyli umycia nóg - mówi s. Ewelina, jadwiżanka wawelska ze szczecińskiej katedry. - Ten obrzęd ukazywał sedno Eucharystii. Osoby, które spożywają Eucharystię, czyli Komunię Świętą, uczestniczą w pełni we mszy świętej są uzdalniani do tego, żeby czynić sobie miłość, umywać sobie nogi tak jak Chrystus umył nam nogi.
Zanim metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga będzie przewodniczył o godz. 19 liturgii Wieczerzy Pańskiej w Bazylice Archikatedralnej, o godz. 10 w katedrze odprawi Mszę Krzyżma Świętego, na której poświęci oleje używane przez cały rok m.in. w sakramencie bierzmowania czy namaszczenia chorych. Kapłani odnowią wtedy też swoje przyrzeczenia.