Według bukmacherów bardziej prawdopodobne jest, że inwestycja będzie opóźniona niż oddana na czas. Jeśli postawimy złotówkę na to, że tunel będzie gotowy za pięć i pół roku i rzeczywiście tak będzie, to bukmacherzy wypłacą nam 2,50 zł. Jeśli zagramy na to, że inwestycja nie będzie gotowa do końca 2022 roku to za każdą postawioną złotówkę bukmacherzy wypłacą 1,40 zł.

W piątek minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk nie zadeklarował konkretnego terminu. Mówił, że najprawdopodobniej jeszcze w tym roku będzie znany wykonawca inwestycji, a od tego czasu do zakończenia prac minie niecałe cztery i pół roku.

- Mamy nadzieję, że wykonawca wyłoniony w przetargu przyspieszy te prace, ale 52 miesiące to naszym zdaniem maksymalny termin - powiedział Adamczyk.

Klienci szczecińskich punktów bukmacherskich mówią, że największymi minusem zakładu dotyczącego Świnoujścia jest to, że na ewentualną wygraną będzie trzeba czekać ponad 5 lat. Ale swoje typy mają.

- U mnie to jest "dwójka" czyli, że nie powstanie. Kurs jest słaby, 1.40, ale do wzięcia. Jeśli zaryzykujemy i postawimy na "tak" to będzie 2.50 zł za postawioną złotówkę. Której człowiek nie będzie oglądał - konstatuje jeden z graczy.

Łukasz Borkowski z STS tłumaczy, że gracze coraz częściej zakładają się nie tylko o wydarzenia sportowe, ale też kulturalne i społeczne. A inwestycja w Świnoujściu jest na tyle duża, że będzie cieszyła się powodzeniem. Jak firma wybierała wysokość kursów - czyli wbrew zapowiedziom - stwierdziła, że inwestycja nie będzie gotowa do 2022 roku?

- Jest to dogłębna analiza tego w jaki sposób prowadzone są w Polsce inwestycje. Ponadto autorska wiedza naszych analityków i bukmacherów - zdradza Łukasz Borkowski.

W piątek miasto i rząd podpisały umowy gwarantujące unijne dofinansowanie budowy tunelu. W sumie inwestycja ma kosztować ponad 900 mln zł.