Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Według zapowiedzi niemieckiej i rosyjskiej strony gazociąg ma być gotowy w 2019 roku. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Według zapowiedzi niemieckiej i rosyjskiej strony gazociąg ma być gotowy w 2019 roku. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Bogusław Liberadzki z Sojuszu Lewicy Demokratycznej nazywa niekorzystnym niemiecko-rosyjski gazociąg biegnący po dnie Bałtyku i omijający Polskę.
Europoseł z Pomorza Zachodniego nie wierzy, że protesty Polski, Ukrainy czy krajów Bałtyckich mogą zmienić plany jego budowy.

- Spodziewam się, że niestety Nord Stream 2 będzie zrobiony. Będziemy protestować, ale niewiele z tego wyjdzie. Niestety znów może odbić się to negatywnie na dostępie do portu w Świnoujściu. I tutaj mocne słowa wypowiadane w Polsce nic nie dadzą. Tym trzeba się bardziej zajmować w Brukseli. Tylko, że nie jest trendy w Brukseli wsłuchiwać się w oczekiwania obecnego polskiego rządu - mówi Liberadzki.

Kilka tygodni temu na antenie Radia Szczecin minister Marek Gróbarczyk zadeklarował, że celem polskiego rządu jest zahamowanie budowy Nord Stream 2. Według ekspertów gazociąg zwiększy rolę Rosji na rynku. Może też - podobnie jak pierwsza nitka Nord Stream - utrudniać wejście do portu w Świnoujściu.

Według zapowiedzi niemieckiej i rosyjskiej strony gazociąg ma być gotowy w 2019 roku.
Bogusław Liberadzki z Sojuszu Lewicy Demokratycznej nazywa niekorzystnym niemiecko-rosyjski gazociąg biegnący po dnie Bałtyku i omijający Polskę. Ale nie wierzy, że protesty Polski, Ukrainy czy krajów Bałtyckich mogą zmienić plany jego budowy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty