W lutym tego roku w PŻM został wprowadzony zarządca komisaryczny. Komisarzem został Paweł Brzezicki, który kilka lat temu był dyrektorem szczecińskiej firmy. By ratować finanse Polskiej Żeglugi Morskiej, Brzezicki zapowiedział przygotowanie planu restrukturyzacji i zmiany w zatrudnieniu, także obniżki pensji dla pracowników.

Związki zawodowe weszły w spór z komisarzem. Związkowcy zarzucali mu, że nie prowadzi z nimi negocjacji, a przygotowany program naprawczy głównie polega na ograniczeniu wynagrodzeń pracowników.

Osoby pod szczególną ochroną prawną zostały przeniesione do innych zadań, co jest naruszeniem ustawy o związkach zawodowych. Teraz udało się dojść do porozumienia w tej kwestii - mówi Mieczysław Jurek, przewodniczący "Solidarności" na Pomorzu Zachodnim.

- Zarządca przywrócił do pracy na poprzednie stanowiska członków komisji zakładowej. Będzie przestrzegał przepisów międzynarodowych ITF w układach zbiorowych - mówi Jurek.

Jak informuje asystent zarządcy komisarycznego w PŻM - kpt. Mirosław Folta, w ramach porozumienie związkowcy zgodzili się na obniżenie wynagrodzeń marynarzy pływających na masowcach i promach.

- 13 procent obniżenie pensji per statek na masowcach i 25 proc. na promach - mówi Folta.

Mediacji w negocjacjach prowadzonych między NSZZ „Solidarność" a zarządcą komisarycznym w PŻM podjął się wojewoda zachodniopomorski.